
Jurasz: Tabela nie ma znaczenia, lubimy urywać punkty faworytom
Przyglądamy się kolejce numer 21. w Lidze Okręgowej Żywiecko-Skoczowskiej. Oddajemy w tym względzie głos Przemysławowi Juraszowi, grającemu trenerowi Sokoła Słotwina.
Victoria Hażlach – Wisła Strumień / 10.05.2025 r. (sobota), g. 15:00
Wydaje mi się, że to będzie przede wszystkim fajne widowisko piłkarskie na boisku bardzo dobrym do gry. Obie drużyny mają w środku pola zawodników potrafiących grać w piłkę. W ofensywie Victoria z Kamilem Szajterem w składzie jest trochę bardziej „pazerna” na bramki. Wisła umie wychodzić spod pressingu, budować swoje akcje, ale gorzej jest już ze skutecznością. Ma też mocne stałe fragmenty, w czym prym wiodą Artur Miły czy Łukasz Mozler. Skłaniam się ku remisowi, ale jeśli zespół z Hażlacha myśli poważnie o awansie, to musi wygrać.
Skałka Żabnica – Soła Rajcza / 10.05.2025 r. (sobota), g. 16:00
W Żabnicy doświadczenie z własnego boiska może przynieść zwycięstwo Skałce, aczkolwiek Soła to drużyna waleczna. Kto będzie miał więcej szczęścia, trochę też temu szczęściu pomoże i bardziej będzie chciał wygrać, ten zgarnie punkty. Remisu się nie spodziewam w tej konfrontacji, ale goli zdecydowanie tak. Typuję na korzyść Skałki, bo doskonale wie, jak u siebie zagrać w takim derbowym starciu.
Metal Węgierska Górka – LKS Pogórze / 10.05.2025 r. (sobota), g. 16:00
Dużo dobrego słyszałem o ekipie z Pogórza, której wiosną nie widziałem jeszcze w akcji. Łukasz Hanzel, Piotr Ćwielong, wzmocnienia na skrzydłach – to nieliczna drużyna w naszej „okręgówce”, która chce otwierać grę, mijać pressing rywala i nie ma w tym jakiegoś chaosu. Metal ma swoje atuty u siebie, choćby Dawid Pawlus, który napędza akcje zespołu i trzeba na niego szczególnie uważać. Raczej to goście wygrają, bo też doświadczenie po ich stronie, ale tanio gospodarze skóry z całą pewnością nie sprzedadzą.
Spójnia Zebrzydowice – Bory Pietrzykowice / 10.05.2025 r. (sobota), g. 17:00
Ciężki teren dla każdego, kto jedzie do Zebrzydowic. Spójnia walczy, potrafi zdobywać punkty u siebie nawet z mocniejszymi przeciwnikami. Dużo zależy, jak personalnie będą wyglądać gospodarze. Bory, pomimo zawirowań z zimy, bardzo dobrze sobie radzą. Mam tam dużo znajomych i trzymam za nich kciuki. Oscylowałbym wokół remisu typując wynik, z małą podpórką na Bory.
GKS Radziechowy-Wieprz – Góral Istebna / 10.05.2025 r. (sobota), g. 17:00
Tu mam problem z typowaniem. Graliśmy z Góralem i jest to na pewno ciężki rywal pod względem fizycznym i mentalnym. Może nie tworzy widowiska jakiegoś szczególnego czy pięknej gry, ale szuka szans w ofensywie z wykorzystaniem swoich atutów, jak choćby dalekie wznowienia Andrzeja Nowakowskiego. GKS? Zobaczymy przede wszystkim, czy zagrają najważniejsi piłkarze, a więc Michał Motyka, Adrian Dobija, Mateusz Janik czy wreszcie trzymający defensywę Marcin Gustyński. Z tego względu, że mecz odbędzie się w Radziechowach, postawię na zwycięstwo GKS-u. Remis też jednak możliwy.
Smrek Ślemień – Piast Cieszyn / 11.05.2025 r. (niedziela), g. 15:00
Boisko w Lachowicach małe, sztuczne, sprzyjające zawodnikom z drugiej półkuli. Potencjał Smreka duży, sami o tym się przekonaliśmy. Piast Cieszyn to też dobry zespół. Może niekoniecznie gra jakoś super, ale ma atuty, wiedząc do kogo przenieść grę czyli Irka Jelenia, w ten sposób tworząc sobie sytuacje. Poza tym to zespół waleczny, dużo biegający, co może stanowić problem dla gospodarzy. Podział punktów, a może nawet w komplecie pojadą do Cieszyna.
Sokół Słotwina – WSS Wisła w Wiśle / 11.05.2025 r. (niedziela), g. 16:00
Gramy z drużyną, która wygrała 7 meczów z rzędu na wiosnę. Jest jedną z najlepszych piłkarsko w „okręgówce”, z zawodnikami, których doświadczenie widać w grze w trakcie meczu. To mocny rywal, ale przyjeżdża do nas i będziemy chcieli na własnym boisku wygrać. Jak w każdym spotkaniu, tak i teraz zagramy o 3 punkty, a w niedzielę odpowiem czy to się udało (śmiech). Tanio skóry nie sprzedamy. Chcemy lidera zaskoczyć, bo lubimy urywać punkty faworytom, jak choćby tydzień temu w Istebnej. Przystąpimy do meczu z bojowym nastawieniem. Tabela tu nie ma znaczenia, a liczy się to, co na zielonej murawie się wydarzy.