Wyprawa do Nysy zapowiadała się na trudną. Gospodarze w tym sezonie poczynają sobie znacznie lepiej, aniżeli w poprzednim, a na własnym parkiecie zdołali pokonać nawet mistrza z Kędzierzyna-Koźla. Na domiar złego trener Sergij Kapelus nie mógł skorzystać z chorego rozgrywającego Pierra Pujola, co pole manewru w razie kłopotów istotnie ograniczało. A skoro o kłopotach mowa, to te pojawiły się bardzo szybko...

Bielszczanie w premierowym secie zostali przez siatkarzy Stali zmiażdżeni. Nie mieli sposobu na zatrzymanie Michała Gierżota, którego kontry doprowadziły do wyniku 6:1 na rzecz miejscowych. Niebawem do rozbijania BBTS-u przyłączył się Wassim Ben Tara, a jego drużyna odskoczyła na 15:6. Na parkiecie nie było już wówczas Jake Hanesa, który w mecz wszedł źle i na plac gry w dalszej fazie nie powrócił.
 


Po gładko przegranej partii 14:25 nie nastąpiła w bielskich szeregach mobilizacja. A może i jeśli ona była na właściwym poziomie, to brak poważnych siatkarskich argumentów rzucał się w oczy. Wyjątkowo skuteczni byli skrzydłowi ekipy z Nysy, czego powiedzieć nie można o gościach. Kiedy na kolejną "czapę" nadział się Daulton Sinoski Stal zbudowała przewagę 12:9, by w dalszej fazie seta kontynuować siatkarską egzekucję.

Set numer 3 z pozoru tylko ocenić można jako wyrównany. To, że BBTS przekroczył granicę 20 "oczek" złożyć należy na karb całej serii zepsutych przez nysan zagrywek. Do stanu 14:13 dla Stali walka była w miarę wyrównana, a Radosław Gil często korzystał przy lepszym przyjęciu ze środkowych Wojciecha SiekaDawida Wocha. Pojawienie się w polu serwisowym Patryka Szczurka i "pocelowanie" Jakuba Urbanowicza zapewniło jednak faworytowi spotkania bezpieczną zaliczkę 18:13. Na finiszu na skrzydle wciąż bez riposty ze strony bielszczan hulali Gierżot i Ben Tara, "wykręcając" świetne wskaźniki skuteczności w efektownej wygranej.

PSG Stal Nysa - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:14, 25:18, 25:21)

BBTS:
Woch, Gergye, Hanes, Gil, Urbanowicz, Siek, Teklak (libero) oraz Fijałek (libero), Sinoski, Formela, Zawalski
Trener: Kapelus