Bielszczanie są w przedniej dyspozycji strzeleckiej. W ostatnich dniach "dwucyfrówką" wygrali w Pucharze Polski. Teraz nadszedł nas na ligowy pogrom. Rola "ofiary" przypadła ekipie z Wilanowa, która... otworzyła wynik spotkania. W 2. minucie Alex Silva precyzyjnie przymierzył z "ostrego" kąta. Powiedzenie dobre złego początki było nad wyraz bolesne dla gości... 

 

W 5. minucie Matheus doprowadził do wyrównania. Od tego czasu rozpoczęła się istna kanonada strzelecka. Bielszczanie strzelali, jak na zawołanie, a "Akademicy" rozbici kadrowo i mentalnie nie byli w stanie dotrzymać kroku mistrzowi Polski. Efekt? Wygrana 14:1 Rekordu. 

 

Oprócz goli, które wypracowane były w sposób zespołowy, nie zabrakło indywidualnych popisów. Paweł Budniak pokazał, że nie przez przypadek ma pseudonim "Magic" pokonując golkipera AZS-u sprytną podcinką. Dela Michał Marek uczynili natomiast ze swych... pięt skuteczną "oręż" w zdobyciu bramki.