To była dość spokojna zima w wykonaniu wicelidera bielskiej A-klasy jeśli chodzi o okienko transferowe. Bronowianie mają dobrze funkcjonujący zespół, lecz pewna "kosmetyka" była nieunikniona, aby walczyć o awans do Ligi Okręgowej. Do Rotuza po półtorej roku przerwy powrócili: Jakub Banet oraz Andrzej Tomalik. Bardzo się cieszymy z powrotu tych zawodników. Obaj wyglądają dobrze. Czy będą wartością dodaną? Myślę, że tak, każdy transfer takowym jest – przyznaje prezes klubu z Bronowa, Jakub Brzuska. 

Oprócz tego blisko dołączenia do Rotuza Bronów jest Dominik Zieliński, który w przeszłości przywdziewał barwy w Spójni Landek oraz Patryk Strzelczyk z Czarnych Jaworze. Z kolei po stronie ubytków widnieją nazwiska Łukasza Miszczaka oraz Jakuba Filapka. Ten pierwszy zdecydował się zawiesić przygodę z piłką, a drugi dołączył do klubu z Czechowic-Dziedzic.