Bohaterem test-meczu bez wątpienia był Jakub Pilch. Najlepszy strzelec zespołu w poprzednim sezonie, zarazem król strzelców bielskiej A-klasy zapisał na swoim koncie klasycznego hat-tricka. W początkowej fazie drugiej odsłony – w pierwszej połowie gole nie padły – pokonał z bliska niepewnie interweniującego golkipera Zapory. Drużyna z Porąbki po stracie gola szukała wyrównania, co wykorzystali  podopieczni Sebastiana Gruszfelda. Drugą bramkę Pilch zdobył strzałem zza pola karnego, trzecią uderzając z jego obrębu. GLKS mógł pokusić się o jeszcze jedno trafienie, Kamil Czarnecki przegrał jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem. – Pozytywnie oceniam sam mecz i realizację założeń taktycznych. Po pierwszej zdobytej bramce grało nam się łatwiej, przeciwnik otworzył się i zdobyliśmy dwie kolejne – mówi trener Gruszfeld.

W składzie drużyny z Wilkowic pojawiło się pięciu testowanych zawodników. – Większość z nich to młodzi chłopcy. To był ich pierwszy mecz w naszym zespole. Czas pokaże, czy mogą stanowić wzmocnienie drużyny przed grą w „okręgówce” – klaruje szkoleniowiec beniaminka.

We wtorek GLKS Wilkowice zmierzy się z KS-em Bestwinka.

Protokół meczowy poniżej.