Początek meczu mógł być bardzo udany dla ustronian. W pierwszych minutach przed doskonałą szansą na zdobycie bramki stanął Michał Pietraczyk, lecz nie wykorzystał on sytuacji sam na sam z bramkarzem drużyny przeciwnej. Z biegiem czasu to Decor zaczął przejmować inicjatywę w tym meczu, co zostało udokumentowane w rezultacie w 42. minucie. Piłkarz gospodarzy zdecydował się na strzał z dystansu, co okazało się być trafną decyzją - piłka wpadła w samo "okienko". 

 

- W drugiej połowie do 70 minuty kontrolowaliśmy przebieg gry, mieliśmy mecz pod kontrolą - zauważa Daniel Kubaczka, trener Kuźni Ustroń. 

 

Przyjezdnym fragmentu dobrej gry nie udało się jednak spuentować trafieniem, które przyniosłoby wyrównanie. Piłka nożna to gra błędów i ustronianie przekonali się o tym w 72. minucie, gdy Decor ustalił wynik meczu na 2:0 po prostej stracie Kuźni. Drużyna z Ustronia obecnie więc plasuje się na 13. miejscu w tabeli - "oczko" wyżej od miejsc ze strefy spadkowej.