– Chcemy, aby otwarcie trybun miało miejsce jeszcze w tym sezonie, więc zaplanowaliśmy to wydarzenie na sobotę 8 czerwca. Nasi III-ligowcy zagrają wówczas ostatni mecz o punkty i może się on okazać nawet decydującym w kontekście mistrzowskiego tytułu – mówi Janusz Szymura, prezes bielskiego Rekordu.

W przywołanym arcyciekawym spotkaniu 34. kolejki „rekordziści” podejmą dokładnie za miesiąc Górnika Polkowice (początek o godzinie 17:00). Konkurent ten wprawdzie zajmuje w tabeli 4. miejsce i szans na wygranie rywalizacji już nie ma, ale dla III-ligowej „szpicy” jawi się jako rywal niewygodny. Dość wspomnieć, że ekipa z Polkowic jesienią wynikiem 1:1 podzieliła się łupami z Rekordem, a jej ostatnie występy to... odebranie punktów głównym konkurentom biało-zielonych w walce o mistrzostwo. MKS Kluczbork piłkarze Górnika rozbili u siebie 4:0, zaś z Wrocławia w konfrontacji z „dwójką” Śląska wywieźli „oczko” w następstwie bezbramkowego remisu.

Jeśli końcowa faza rozgrywek III ligi potoczy się dla bielszczan pomyślnie i uzyskają historyczny awans na szczebel centralny futbolu w męskim wydaniu, mecz z Górnikiem może być wyjątkową sposobnością do fety. I to podwójnej. Nowa trybuna na obiekcie przy ulicy Startowej od strony wschodniej została wzniesiona vis-a-vis obecnej zadaszonej oraz klubowego budynku. Inwestycja zapewni dodatkowe 400 miejsc siedzących, łącznie trybuny pomieszczą dzięki temu 960 widzów. Będzie też klatka dla kibiców przyjezdnych, która pomieści przeszło 100 osób. – Spełnimy tym samym wymogi infrastrukturalne, umożliwiające udział w piłkarskich rozgrywkach szczebla centralnego – wyjaśnia sternik klubu z Cygańskiego Lasu. Koszt realizacji przedsięwzięcia to ponad 3 mln zł, kwota ta w całości wygospodarowana została ze środków firmy Rekord SI i to pomimo prowadzenia inwestycji na terenie jedynie od miasta dzierżawionym.

Dodajmy, że piłkarze Rekordu Bielsko-Biała rozegrają w tym sezonie jeszcze 6 meczów na III-ligowym poziomie, z czego połowę na własnym obiekcie. Zanim zagrają z ekipą z Polkowic podejmą jeszcze Odrę Bytom Odrzański (15 maja) oraz Górnika II Zabrze (25 maja). Tymczasem już w najbliższą sobotę 11 maja warto rozważyć wyjazd do pobliskich Goczałkowic. O godz. 13:00 podopieczni trenera Dariusza Klaczy rozpoczną konfrontację z tamtejszą drużyną Łukasza Piszczka.

Inną okazją, aby z „rekordową” społecznością świętować będzie tradycyjny „Dzień Piłkarza”. W tym roku przewidziany na niedzielę 16 czerwca i o tyle wyjątkowy, że połączony ze wspólnym oglądaniem meczu reprezentacji Polski z Holandią podczas inauguracji Mistrzostw Europy dla biało-czerwonych. Będzie to zarazem jedna z ostatnich możliwości, aby spędzić czas na obiekcie przed kolejną znaczącą inwestycją – budową zupełnie nowej hali sportowej w Cygańskim Lesie.