Wraz ze startem zimowych przygotowań wśród trenujących zawodników pod wodzą trenera Michała Pszczółki brakuje lidera ofensywnych poczynań Rafała Adamka. Nieobecność jednego z bezsprzecznie kluczowych graczy IV-ligowca nie jest przypadkowa. – Rafała wiosną z nami nie będzie. Pozostaje piłkarzem Tempa, ale postanowił, że poświęci te najbliższe miesiące, aby dojść do pełni zdrowia – komentuje szkoleniowiec Tempa.

O ile już sam Adamek wydaje się trudny do zastąpienia przez któregokolwiek z pozostałych piłkarzy ekipy z Puńcowa, to niniejszy ubytek nie jest jedynym dotyczącym formacji ofensywnej. Do Wisły zdecydował się powrócić Paweł Leśniewicz, z czym w Puńcowie nikt nie robił mu przeszkód, z kolei Dawid Okraska wziął rozbrat z futbolem. – Rozglądamy się nad jakimś rozsądnym uzupełnieniem kadry, ale zimą to nie takie łatwe. Kto czuje się na siłach, by sprawdzić się w IV lidze – gorąco zapraszamy – nadmienia Pszczółka.

Tymczasem wiadomością bez wątpienia „in plus” jest powrót do zdrowia Dariusza Dziadka. Napastnik przechodził w ostatnich miesiącach rehabilitację po kontuzji zerwanych więzadeł i wiosną w bliżej nieokreślonym na ten moment wymiarze czasowym będzie w stanie Tempo w ligowych bojach wspomóc.