Sytuacja LKS-u z bramkarzami mocno skomplikowała się w trakcie rundy jesiennej. Z występów w drużynie z Czańca zrezygnował Maciej Szkucik, który latem zamienił Rotuz Bronów na LKS. Tym samym IV-ligowiec został z jednym golkiperem, Patrykiem Kierlinem. Warto wspomnieć, że 25-latek ma za sobą bardzo udane występy i był wyróżniającym się piłkarzem w zespole z Czańca. O ile w IV lidze obyło się bez komplikacji, Kierlin w zdrowiu dotarł do końca rundy, tak w rezerwach braki na tej pozycji były zgoła widoczne. Na tyle, iż do bramki wskoczyć musiał... trener "dwójki" - Sławomir Tynka. 

 

- Będą 3-4 transfery. Chcemy poprawić rywalizację w drużynie. Szczególnie będziemy szukać bramkarza, bo pod koniec sezonu zostaliśmy tylko z Patrykiem Kierlinem - zapowiadał na naszych łamach szkoleniowiec pierwszej drużyny LKS-u, Szymon Waligóra. 

 

Miniona runda nie była łatwa dla LKS-u. Drużyna z Czańca zakończyła kampanię jesienną na przedostatnim miejscu i widmo spadku wydaje się być bardzo realne. IV-ligowiec w poszukiwaniu formy na wiosnę uda się na tygodniowe zgrupowanie do nadmorskiej Ustki.