Do roszady trenerskiej doszło w Rekordzie 29 października br. Wówczas to Dariusz Rucki zastąpił na ławce trenerskiej II-ligowego zespołu Dariusza Klaczę. Początkowo D. Rucki był awizowany jako tymczasowy trener, z możliwością przedłużenia współpracy na tym stanowisko. - Okres czterech meczów będzie dobrym momentem, żebym ja się sprawdził, a zarząd przeanalizował sytuację na rynku trenerskim. Nie ma co ukrywać, jestem trochę naturalnym "strażakiem", ale takie rzeczy w piłce się zdarzają - mówił sam zainteresowany w rozmowie z naszym portalem. 

 

To się ziściło. Zarząd Rekordu postanowił, iż D. Rucki pozostanie trenerem I drużyny Rekordu – co najmniej – do końca tego sezonu. W czterech spotkaniach pod jego wodzą "rekordziści" zanotowali jedną wygraną (z Wisłą Puławy), jeden remis i dwukrotnie musieli uznać wyższość rywali. 

 

D. Rucki jako zawodnik przez wiele lat przywdziewał biało-zielone barwy. 39-latek rozegrał w Rekordzie 178 spotkań ligowych, zdobywając 17 goli. Później jednak postawił na karierę trenerską. Wpierw związany był z grupami młodzieżowymi Rekordu, a następnie prowadził zespół rezerw, z którym awansował do IV ligi i utrzymał się w okolicznościach reformy, które nie były łaskawe dla wielu klubów, także z naszego regionu.