Jasieniczanie byli faworytem tego meczu, jednak goście bardzo ambitnie podeszli do tego meczu. ROW narzucił Drzewiarzowi własne reguły gry, z czym podopieczni Pawła Łosia mieli problem. Niespełna 30 minut potrzebowaliśmy w tym meczu, aby zobaczyć trafienie. Swego dopięli rybniczanie, a dokładniej Jan Janik, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Kajetana Jendryczko. Po tej interwencji zawodnik Drzewiarza został ukarany czerwoną kartką, co było równoznaczne z tym, iż zespół z Jasienicy przez ponad godzinę będzie grać w osłabieniu. 

 

Mimo to gospodarze wrzucili na wyższy po zmianie stron i wciąż wierzyli w odwrócenie losów meczu. Niestety, jasieniczanie cechowali się sporą nieskutecznością pod bramką rywala. ROW z kolei decydujący "cios" zadał w 61. minucie, gdy Bartosz Kunat zaskoczył golkipera Drzewiarza strzałem z rzutu wolnego.