Latem klub z Międzyrzecza ogłosił, iż reaktywuje po przerwie drużynę seniorów i przystąpi do zmagań w bielskiej B-klasie. Jaki był odzew na tę informację? - Ucieszyło mnie, że pojawił się sygnał zarówno na stronie, jak i na portalu SportoweBeskidy.pl, dzięki czemu na pierwszym treningu zjawiło się aż 20 osób. To było naprawdę budujące, że wszystko tak szybko zaczęło działać, bo początkowo mieliśmy obawy. Na starcie ilość nie szła jeszcze w parze z jakością, ale z czasem udało się osiągnąć zdrowy balans. Wierzę, że jesteśmy w stanie zbudować zespół na miarę środka tabeli. Nie snujemy hurraoptymistycznych planów, ale moim marzeniem jest, abyśmy zostali „rycerzami wiosny” - mówi nam trener KS-u, Jarosław Kubacki. 

 

W 4. kolejce zespół z Międzyrzecza sięgnął po pierwsze zwycięstwo po reaktywacji. KS pokonał Słowiana Łodygowice 2:1. - Staramy się rozwijać i robić wszystko, by iść w dobrym kierunku. Potrafimy się zmotywować – pokazaliśmy to w meczu ze Słowianem. Wygraliśmy, ale chcemy, żeby to nie był tylko jednorazowy wyskok. To było naprawdę dobre spotkanie. Choć szybko straciliśmy bramkę, później przejęliśmy inicjatywę, stworzyliśmy wiele okazji, a czasem zawiodła jedynie skuteczność - ocenia Kubacki. 

 

Drużyna z Międzyrzecza swoje mecze domowe rozgrywa w Czechowicach-Dziedzicach, na boisku sztucznym. - Bardzo cieszymy się, że możemy korzystać ze sztucznego boiska w Czechowicach. Ma ono swoją specyfikę, przez co trudniej nam później adaptować się na wyjazdach, ale warunki do pracy są znakomite i bardzo to doceniamy - przyznaje szkoleniowiec. 

 

Przed nami kolejny ciekawy weekend w bielskiej B-klasie. Ton rywalizacji nadaje "trójka" Rekordu i Zapora Porąbka, z którymi KS Międzyrzecze rywalizował w pierwszych kolejkach. Obie te ekipy mają na swoim koncie komplet zwycięstw i 12. punktów. W najbliższym czasie zmierzą się kolejno z Przełomem Kaniów i rezerwami Wilamowiczanki. Bardzo dobrze spisują się także ekipy Spójni II Landek, KS-u II Bestwinka, Sokoła Buczkowice i Zapory II Wapienica, które zgromadziły 9. punktów.

 

- Rekord III to młody zespół z pomysłem na grę, widać, że zawodnicy żyją na boisku. Zapora prezentuje inny styl – potrafi bezlitośnie wykorzystać każdy błąd przeciwnika, co udowodniła w meczu z nami. Moim zdaniem Rekord III to główny kandydat do mistrzostwa w tej lidze – różnicę widać gołym okiem - kończy nasz rozmówca.