Do drugiej części sezonu drużyna z Porąbki powinna być dobrze przygotowana. Wskazuje na to planowany przebieg okresu przygotowawczego. Zapora Porąbka Grzegorz Szulc spotykał się będzie ze swoimi podopiecznymi cztery razy w tygodniu. Piłkarze wolne będą mieć tylko środy. – W lutym dojdzie piąta jednostka w postaci weekendowego sparingu – klaruje opiekun Zapory.

Drużyna pierwsze zajęcia w tym roku ma już za sobą. – Frekwencja nie była najlepsza. Na treningu pojawiło się 14 zawodników. Część niestety pracuje w systemie zmianowym – mówi Szulc.

W Porąbce trwają poszukiwania bramkarza. Nie zanosi się na duże zmiany wśród zawodników grających na innych pozycjach. – Kadra jest szeroka, ale jeśli trafi się ciekawy piłkarz, to zastanowimy się. Nie planujemy dużych ruchów. Chcemy stawiać na „swoich”, na zawodników z Porąbki i miejscowości ościennych – podkreśla nasz rozmówca. – Dwóch kluczowych graczy nie określiło jeszcze swojej przyszłości. Będę z nimi rozmawiał, chcę ich namówić do pozostania w klubie – dodaje tajemniczo.

Działacze Zapory rozmawiają z dwoma bramkarzami. Według naszych informacji jednym z nich jest Rafał Zieliński z LKS-u Czaniec.