Zupełnie nieudanym z beskidzkiego punktu widzenia okazał się drugi wiosenny weekend w IV lidze śląskiej. Żadnemu z naszych zespołów nie dane było dopisać do dorobku kolejnych „oczek”. Przyczyny takiego stanu rzeczy? O odpowiedź zapytaliśmy tytułem podsumowania 17. kolejki Ryszarda Kłuska, byłego trenera m.in. Drzewiarza Jasienica.

18.07.2012 SPARING PODBESKIDZIE BIELSKO BIALA - FLOTA SWINOUJSCIE – Góralowi wyraźnie brakuje takiego lidera, kluczowego ogniwa, jakim był Grzesiek Szymoński. To chyba największy obecnie problem. Poza tym skład został odmłodzony i nie jest łatwo młodymi zawodnikami rywalizować skutecznie wśród seniorów. A przede wszystkim – na to zwracałem wiele razy uwagę – trudno jest zrobić coś nie mając odpowiedniej bazy szkoleniowej. Na własne oczy widziałem podczas stażów w Herthcie czy Tottenhamie, jak wielkie ma to przełożenie na wyniki. Zresztą nie trzeba szukać tak daleko, bo w Czechach czy Austrii sporo jest fajnych ośrodków z dobrą bazą. Trenując na małym „poletku”, czy gdzieś za bramkami trudno stworzyć meczowe warunki. To niestety trochę tak, jakby w koszykówkę grać bez koszy i tylko piłkę kozłować i podawać do siebie.

Porażka GKS-u to jednak zawód. Bo raz, że Szczakowianka wcale tak silna nie jest, a dwa – beniaminek z Radziechów bardzo wzmocnił się w porównaniu do rundy jesiennej IV ligi. Ewidentnie oba zespoły z Żywiecczyzny będą do końca walczyć o utrzymanie.

Punktów nie zdołał zdobyć również Drzewiarz Jasienica, który raczej marzenia o awansie odłożyć musi na następny sezon. Mam świadomość, że do rozegrania pozostało jeszcze 13 kolejek, ale LKS Bełk znacznie do wygrania rozgrywek zbliżył się. Natomiast dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe i trzeba grać do końca. W Bełku szumnie zapowiadano walkę o awans i potwierdziło się, że beniaminek to mocny zespół. Moim zdaniem dystans 10 punktów jest zbyt duży, by go zniwelować. A wysoka pozycja jasieniczan i dobra postawa w całym sezonie także potwierdza to, że mając własną bazę można myśleć o zbudowaniu naprawdę solidnej drużyny.

Wyniki 17. kolejki: Krupiński Suszec – Jedność '32 Przyszowice 0:0 Czarni-Góral Żywiec – Forteca Świerklany 0:1 (0:0) LKS Bełk – Drzewiarz Jasienica 2:0 (0:0) Podlesianka Katowice – Górnik Pszów 2:1 (1:0) GKS Radziechowy-Wieprz – Szczakowianka Jaworzno 1:4 (1:1) Unia Turza Śląska – Unia Racibórz 4:1 (0:0) GTS Bojszowy – Iskra Pszczyna 2:1 (0:0) GKS II Katowice – Gwarek Ornontowice 0:1 (0:1)

[standings league_id=5 template=extend logo=false]