Najgorszym wynikiem od trzech lat zakończyli sezon piłkarze Pioniera Pisarzowice. Wywalczyli czwarte miejsce, oczekiwania przed startem rozgrywek były nieco wyższe. pionier pisarzowice Dobrą postawą w minionych latach – 4. miejsce w sezonie 2011/2012 (48 punktów), wicemistrzostwo w sezonie 2012/2013 (63 punkty) – Pionier zapracował sobie na uznanie. Drużyna z Pisarzowic chwalona była za efektowną i efektywną grę. Twórcą ładnie dla oka grającego zespołu był Zbigniew Wydra. – Największym sukcesem klubu i trenera było i jest to, że grając zawodnikami z Pisarzowic i okolic jesteśmy od kilku lat w czubie – ocenia Jerzy Wróbel, prezes klubu.

Zespół z Pisarzowic po pierwszej części sezonu, obok Czarnych Jaworze, był głównym kandydatem do walki o pierwsze miejsce. Wózek o nazwie „Pionier” jechał do przodu m.in. dzięki bramkom Łukasza Nycza – jesienią zdobył w 13 meczach aż 22. W przerwie zimowej, wraz z Marcinem Pawiem zostali wypożyczeni do Zapory Porąbka. Bez nich wiosną drużyna prezentowała się słabo, szybko odpadła z wyścigu o mistrzostwo, zanotowała aż osiem porażek. W zespole coś „pękło” przed startem rundy rewanżowej, drastycznie spadła frekwencja na zajęciach. Trener Wydra po ostatnim meczu sezonu zrezygnował. – Wiosną prezentowaliśmy się słabiej. Po pierwszych wpadkach zawodnicy doszli chyba do wniosku, że nie dogonimy Czarnych. Wkradło się w nasze szeregi rozluźnienie, za którym poszły słabsze wyniki. Styl nie był zły, w każdym meczu dochodziliśmy do sytuacji strzeleckich, mieliśmy przewagę optyczną, ale strzelaliśmy za mało goli. W końcówce sezonu graliśmy w okrojonym składzie. Zabrakło mobilizacji ze strony drużyny, m.in. dlatego trener zrezygnował – ocenia sternik Pioniera. – Zbyszek po pięciu latach pracy z zespołem doszedł do wnioski, że czas na zmiany. Ciężko mu było zmotywować chłopaków do systematycznej pracy, stąd słabsze wyniki wiosną i tylko 15 zdobytych punktów. Chciałbym, żeby nadal współpracował z klubem w roli trenera grup młodzieżowych. Trudno będzie znaleźć szkoleniowca, z którym współpraca będzie układała się tak, jak z nim. Nie było między nami żadnych zgrzytów i nieporozumień, a przecież pięć lat to kawał czasu. Jeśli pojawiał się jakiś problem, rozmawialiśmy – dodaje.

Przed startem nowych rozgrywek dojdzie zatem do zmiany trenera. Niewykluczone są także roszady wśród zawodników. – Musimy przeprowadzić rekonesans, porozmawiać z zawodnikami o ich planach na przyszłość. Kilku chłopaków wypożyczyliśmy, nie wiem czy będą chcieli wrócić. U nas gra się dla przyjemności, nie dla pieniędzy – obrazuje sytuację nasz rozmówca. Nowym trenerem Pioniera, o czym informowaliśmy wczoraj, został Jarosław Krystian, były okiekun Gronia Bujaków.

Ciekawostka: Pionier zanotował tylko dwa remisy, obok Czarnych Jaworze najmniej w całej stawce. Z dziesięciu porażek, aż osiem poniósł wiosną.

Pionier Pisarzowice – 4. miejsce, 26 meczów, 44 punkty (14 zwycięstw, 2 remisy, 10 porażek), bilans bramkowy 86:42.