Tomasz MusiałSebastian Krasny są arbitrami głównymi szczebla centralnego, z uprawnieniami do pracy w wozie VAR. Łącznie mają prawie 300 meczów na poziomie ekstraklasy, a w miniony poniedziałek zobaczyliśmy ich na boiskach Beskidzkiej Ligi Biznesu. - To był zaszczyt dla zawodników, że tacy sędziowie prowadzili mecze. Sporo graczy Ligi Biznesu ma doświadczenie na poziomie "okręgówki" czy IV ligi, ale tam na próżno szukać taki arbitrów, dlatego nic tylko się cieszyć, że mogliśmy grać w meczach prowadzonych przez Tomasza Musiała oraz Sebastiana Krasnego. Ich obecność z pewnością również wpłynęła na dyscyplinę podczas poniedziałkowych meczów, gdyż nikt nie chciał z nimi "wojować" - mówią zawodnicy Beskidzkiej Ligi Biznesu. 

 

- Jeżeli chodzi o Ligi Biznesu, to tak - był to mój debiut. Oczywiście wcześniej sędziowałem futsal czy rozgrywki akademickie, a teraz znów poczułem się jak parę lat wcześniej. Jestem bardzo mile zaskoczony kulturą zawodników, ale i poziomem, który był dość wysoki - dodaje natomiast T. Musiał. 

 

A co ciekawego działo się na boisku? Spotkanie między Davis Fabrics a Piekarnią Jasiem dostarczyło kibicom mnóstwo bramek i wspaniałych akcji. Davis Fabrics już od pierwszej minuty objął kontrolę nad meczem i efektywnie wykorzystywał każdą szansę strzelecką. Ich atak był bezbłędny, a skuteczność imponująca. Mimo starań Piekarni Jasiek, nie byli w stanie powstrzymać przeciwnika. To była pewna wygrana Davis Fabrics, które udowodniły swoją dominację na boisku. Kolejne spotkanie, które przyciągnęło uwagę wszystkich obecnych na stadionie, to pojedynek pomiędzy VSystem a Murapol. Obie drużyny zaprezentowały wysoki poziom techniczny i taktyczny. Mecz był bardzo wyrównany, a wynik do samego końca pozostawał otwarty. Ostatecznie to Murapol zdołało wyjść zwycięsko, wykorzystując jedną kluczową akcję. Mimo porażki, VSystem zaprezentowało się z dobrej strony, prezentując widowiskową grę i nieustannie naciskając na przeciwnika.

 

Trzecie starcie, jakie miało miejsce tego wieczoru, było pełne wrażeń. Grupa Rekord i RE/MAX Home Professional dawały z siebie wszystko, aby zdobyć zwycięstwo. Finalnie górą w stosunku 4:2 byli "rekordziści". Mecz pomiędzy Raben a Hutchinson przyniósł wiele emocji i zaskakujących momentów. Obie drużyny przystąpiły do rywalizacji z determinacją i wolą walki. Zarówno Raben, jak i Hutchinson zaprezentowali się w dobrej formie, jednak to ekipa Hutchinson okazała się bardziej skuteczna w kluczowych momentach spotkania. Mecz pomiędzy BudoHouse a Malko-Met dostarczył nie tylko wiele goli, ale także wyjątkowo jednostronnego widowiska. BudoHouse zdominował to spotkanie od pierwszego gwizdka sędziego, prezentując zespołową grę na najwyższym poziomie. Efekt? Wygrana 18:0. 

 

Środowe mecze II ligi zaczęły się od hitowego starcia ABB - Special Works. Górą minimalnie byli ci drudzy, wygrywając 4:3. Ze świetnej strony zaprezentowała się Grupa Buena, pokonując faworyzowany Marion 6:2. Urząd Miasta po wygranej z ATH nie poszedł za ciosem i uległ 4:7 Strumetowi, który tego dnia rozegrał fantastyczne zawody. Na zwycięski szlak wrócili "Akademicy" pokonując 5:3 PreZero. 8. kolejkę w II lidze zakończyła wygrana drużyny Nemak nad TI Fluid 10:1. 

 

Wyniki 9. kolejki Beskidzkiej Ligi Biznesu (I liga): 

 

Davis Fabrics - Piekarnia Jasiek 7:2

VSystem - Murapol 2:3

Grupa Rekord - RE/MAX Home Professional 4:2

Raben - Hutchinson 1:3

BudoHouse - Malko-Met 18:0 

 

Wyniki 8. kolejki Beskidzkiej Ligi Biznesu (II liga): 

 

ABB - Special Works 3:4

Marion - Grupa Buena 2:6

Strumet - Urząd Miasta/BKS 7:4

ATH Bielsko-Biała - PreZero 5:3

TI Fluid - Nemak 1:10