Kolejnym test-rywalem drużyny z Bestwiny byli juniorzy starsi bielskiego Rekordu. W meczu rozegranym na sztucznym boisku w Cygańskim Lesie padło sporo bramek. bestwina

Specyfika boiska miał wpływ na przebieg meczu. Stosunkowo mała płyta sprzyjała grze... akcja za akcję, na co wskazuje końcowy wynik – 5:5. – Jestem zadowolony. Spotkanie toczyło się w szybkim tempie, od pierwszej do ostatniej minuty. Wybiegaliśmy ten mecz. Pięć strzelonych bramek cieszy, natomiast nad grą w defensywie musimy popracować – ocenia Sławomir Szymala, opiekun reprezentant bielskiej „okręgówki”. – Trzy gole zdobyliśmy po składnych, przemyślanych akcjach. Większość straciliśmy po indywidualnych błędach. Bramkarz w drugiej odsłonie nam nie pomógł. Przeciwnik oddał cztery strzały, trzy skuteczne. Przynajmniej jeden powinien obronić, rażących błędów jednak nie popełnił – dodaje.

Skutecznością błysnął Artur Sawicki, który skompletował w tym meczu hat-tricka. Kolejnym sparingpartnerem LKS-u Bestwina będzie Orzeł Wieprz. Mecz w niedzielę o godzinie 11:00 w Czechowicach-Dziedzicach.

Rekord Bielsko-Biała U-19 – LKS Bestwina 5:5 (2:2) Gole dla Bestwiny: Sawicki – 3, Skęczek, Łoś

LKS Bestwina: B.Droździk (Kudrys) – Żurek, Gołąb, Lisewski, Maciążka, M.Droździk, Łoś, Radwański, Adamczyk, Sawicki, Skęczek oraz testowany zawodnik, Nowak, Pokusa Trener: Szymala