Dążąca od zwycięstwa do zwycięstwa w stronę awansu do IV ligi drużyna Spójni Landek, w niedzielne popołudnie podejmowała na własnym stadionie dużo niżej notowanego rywala. Podopieczni Jarosława Zadylaka potrzebowali jednak dużo czasu, aby sforsować linię obrony Maksymiliana. 

spójnia landek 2013/2014

Do przerwy działo się wiele, obie drużyny stworzyły sobie kilka sytuacji do strzelenia bramek. Za każdym razem brakowało jednak skuteczności. Jako pierwsi zaatakowali przyjezdni. W sytuacji sam na sam Zbigniew Huczała przytomnie skrócił kąt, przez co Damian Tomiczek nie był w stanie posłać piłki do siatki. Chwilę później dwukrotnie odpowiedziała Spójnia. W obu sytuacjach zawiódł jednak Mateusz Wójcik. Następnie groźnie uderzał Dawid Frąckowiak, ale pewnie interweniował Miłosz Michalski. Na kilku minut przed przerwą przyjezdni ponownie nie wykorzystali sytuacji oko w oko z Huczałą. Drugą odsłoną w sposób wymarzony mógł rozpocząć lider. Dwójkową akcję Michała Adamczyka z Frąckowiakiem za mocnym "ostatnim podaniem" zaprzepaścił ten pierwszy. Spójnia dążyła do objęcia prowadzenia, ale nie potrafiła skierować futbolówki do siatki. Pudłowali kolejno Wójcik oraz Michał Pszczółka. Przełamanie nastąpiło w 63. minucie. Atak pozycyjny uderzeniem z okolic 16. metra zwieńczył Adamczyk, którego uderzenie zanim wpadło do bramki odbiło się jeszcze od poprzeczki. W końcówce spotkania przyjezdni mogli doprowadzić do wyrównania, ale przytomnie interweniował Huczała.

- Przeciwnik zaprezentował się dobrze pod względem fizycznym oraz dyscypliny taktycznej. Piłkarsko byliśmy jednak dużo lepsi. Wygrać powinniśmy wyżej, ale brakowało nam tego ostatniego podania, kropki nad "i". Niemniej jednak można być zadowolonym z kolejnego zwycięstwa - powiedział po meczu Jarosław Zadylak, trener Spójni.

Spójnia Landek - Maksymilian Cisiec 1:0 (0:0) 1:0 Adamczyk (65')

Spójnia: Huczała - Gomółka (57' Szczyrbowski), Łacek, Siedlok, Wójcik, Adamczyk (75' Szczepanik), Kubica, Kałka (90' Stawicki), Pszczółka, Gajek (85' Genc), Frąckowiak| Trener: Zadylak

Maksymilian: Michalski - Semik, Bąk, Kastelik, Dudka, Gołębiowski, Butor (63' Waliczek), Biegun, Gluza, Figura, Tomiczek (70' Motyka) Trener: Bąk