Mają problem z defensywą 

Walcząca o utrzymanie Wilamowiczanka nie miała łatwego zadania, bowiem zmierzyła się z faworyzowanym Przełomem. Kaniowianie swoją wyższość potwierdzili także na placu gry wygrywając 5:1. - Faworytem była drużyna z Kaniowa, która zagrała dobry mecz, wykorzystując nasze błędy w defensywie. Jednak ten mecz mógłby mieć inny przebieg gdyby w początkowym momencie spotkania udałoby nam się wykończyć sytuację 3 na 1...

 

Zespół z Kaniowa zagrał mądry futbol widać wielkie doświadczenie graczy, którzy grają dłużej w A-klasie niż moi podopieczni. Mamy dalej problem z grą w defensywie. Nadal szukam tam alternatyw, które zapewnią nam spokój. Brak doświadczenia jest u nas widoczny w meczach, jednak nie brakuje nam serducha i wierzymy, że zwycięstwa przyjdą - tylko wymaga to czasu. Gratuluję trenerowi Śliwie trzech punktów i życzę powodzenia w kolejnych meczach - mówi trener drużyny z Wilamowic, Patryk Romaniak. 

 

Hit nie zawiódł 

Jednym z najważniejszych meczów minionej kolejki, jak i całego sezonu, było starcie Rotuza z KS-em. Górą w tym pojedynku była ekipa z Międzyrzecza, która wyraźnie przybliżyła się do mistrzostwa w bielskiej A-klasie, ale póki piłka w grze... - Rotuz pokazał charakter i waleczność, jednak zabrakło trochę jakości czysto piłkarskiej jaką ma KS Międzyrzecze. Widać, że w drużynie lidera rozgrywek jest doświadczenie zawodników z wyższych lig, którzy wnoszą w nasze rozgrywki spokój i determinację, ale również swoje umiejętności - zauważa Romaniak. 

 

 

Świąteczny grad goli 

W pozostałych meczach nie zabrakło także emocji. LKS Ligota uległa ekipie z Międzybrodzia 1:4. Pionier wygrał z Zaporą 5:1. Takim samym rezultatem zakończyła się konfrontacja Sokoła Hecznarowice z Zamkiem. - Mecz bez niespodzianki. Drużyna z Hecznarowic dąży do zajęcia podium w lidze i pokazała, że im się to należy, natomiast drużyna z Grodźca... walczy jak może jednakże wciąż to za mało by zdobyć chociaż punkt. Jeśli chodzi o Zaporę, mecz dla mnie zakończony z wielkim zaskoczeniem. Nie spodziewałem się, że zespół z Pisarzowic znokautuje rywala z Wapienicy. Pionier wygrywa kolejny mecz i według mnie mają szansę na miejsce w górze tabeli z tak okazałą grą - mówi trener Wilamowiczanki. 

 

Waleczność poskutkowała 

Dobry mecz zanotowała w minionej kolejce drużyna z Bystrej, która wygrała z Sołą 4:2. Komplet punktów zainkasowała także drużyna rezerw LKS-u, pokonując Orzeł Kozy 1:0. - Kolejny mój pewniak, jakim jest Soła przegrywa z drużyną, która pokazała charakter i udowodniła że w Kobiernicach jest szansa zdobywać punkty. Gratuluję drużynie z Bystrej waleczności i włożonego serca w mecz, gdyż naprawdę każdy doskonale wie jakim ciężkim terenem są Kobiernice. Co do LKS-u II Czaniec, mecz, który pokazał że młodzi chłopcy z Czańca mają charakter i potrafią powalczyć na swoim terenie. Słyszałem, że był to typowy mecz, w którym obie drużyny badały się przez większość czasu i jedna bramka zadecydowała na korzyść gospodarzy - dodaje Romaniak. 

 

Wyniki 17. kolejki: 

LKS II Czaniec - Orzeł Kozy 1:0

Soła Kobiernice - KS Bystra 2:4

Zapora Wapienica - Pionier Pisarzowice 1:5 

Wilamowiczanka Wilamowice - Przełom Kaniów 1:5

Zamek Grodziec - Sokół Hecznarowice 1:5

LKS Ligota - Żar Międzybrodzie Bialskie 1:4

Rotuz Bronów - KS Międzyrzecze 1:3