Przemysław Jurasz i Rafał Hałat w trwającym okienku transferowym obrali kurs z Żywca do Radziechów, gdzie występować będą w barwach IV-ligowego GKS-u. Nowy szkoleniowiec Koszarawy Sławomir Białek na kilka dni przed pierwszym meczem ligowym zadania łatwego nie miał, by znaleźć odpowiednich następców w krótkim czasie. Dlatego zdecydowano się na pozyskanie Tomasza Gąsiorka z Górala Żywiec, który może występować zarówno na boku obrony, jak i pomocy. Dziś z Koszarawą związał się również zawodnik odpowiedzialny za kreowanie gry. Ze Świtu Cięcina "ściągnięto" Dominika Szrajnera

Wszystko wskazuje na to, że w Żywcu na dwóch "nazwiskach" po stronie wzmocnień nie skończy się. Bliski klubu był Marcin Kozioł, lecz ten nie jest w stanie łączyć obowiązków zawodowych z grą w piłkę na poziomie ligi okręgowej, dlatego zakotwiczy w A-klasie, najpewniej w szeregach Skrzycznego Lipowa. - Marcin był z nami wstępnie dogadany, ale ostatecznie do podpisania stosownej umowy nie dojdzie. Dlatego szukamy dalej. Trzech zawodników jest blisko naszej drużyny. Wszystko wyjaśni się w przyszłym tygodniu - uchylili nam rąbka tajemnicy działacze Koszarawy.