Dobrą jednostkę treningową odnotowali zawodnicy MRKS-u Czechowice-Dziedzice. Reprezentant bielskiej "okręgówki" pokonał wyżej notowanego rywala.

mrks2_KS_bestwinka Spotkanie lepiej rozpoczęli jednak zawodnicy IV ligowca, którzy szybko objęli prowadzenie. MRKS natychmiast odpowiedział, za sprawą Mateusza Putka, który uderzeniem głową umieścił piłkę w siatce. Do szatni podopieczni Marcina Biskupa schodzili jednak przegrywając jedną bramką. Po zmianie stron było o wiele ciekawiej, a - co najważniejsze - lepiej, jeśli chodzi o postawę drużyny z Czechowic. Zaczęło się jednak niepozornie, wszak od straty bramki po sytuacji sam na sam z bramkarzem. MRKS szybko doprowadził jednak do wyrównania. Wpierw Mateusz Żyła efektownie wykorzystał podanie Szymona Niemczyka, a następnie Michał Adamus sfinalizował zespołową akcję. W końcówce spotkanie reprezentant bielskiej "okręgówki" odnotował jeszcze dwa trafienia. Wpierw Żyła ładnym dryblingiem oszukał defensorów Niwy Nowa Wieś i uderzył nie do obrony, a następnie Adamus wystawił piłkę jak "na tacy" testowanemu zawodnikowi, który ze stoickim spokojem ustalił wynik spotkania.

- Rozegraliśmy sparing z solidną i poukładaną drużyną. Typowy, mocny IV ligowiec. Udało nam się wygrać, to cieszy, choć wynik na pewno nie był priorytetem. Przegrywaliśmy, ale chłopakom nie zabrakło determinacji aby odwrócić losy spotkania. Zaprezentowaliśmy się dobrze pod względem fizycznym, momentami i taktycznym. Jestem zadowolony - powiedział nam po meczu Biskup, szkoleniowiec MRKS-u.

MRKS Czechowice-Dziedzice - Niwa Nowa Wieś 5:3 (1:2) Gole dla MRKS: Żyła - 2, Putek, Adamus, testowany zawodnik

MRKS: Rogala (Juraszek) - Niemczyk, Szal, Żurek, Wójcikiewicz, Putek, testowany zawodnik, Suski, Zwardoń, Adamus, Żyła oraz Miszczak, Sztorc Trener: Biskup