Do rywalizacji z drużyną bielskiego Podbeskidzia U-17 Pasjonat Dankowice przystąpił w roli zdecydowanego faworyta. Nonszalancja pod bramką rywala nie pozwoliła drużynie Artura Bierońskiego na odniesienie test-zwycięstwa. Ogieglo Pasjonat Dwa gole czwarta siła bielskiej „okręgówki” w starciu z młodzieżą straciła. – Zabrakło nam w tych sytuacjach koncentracji, odpowiedniego podejścia do przeciwnika. O tym z zawodnikami na pewno porozmawiam – odnosi się do bramek zdobytych przez Podbeskidzie Artur Bieroński.

Dwa gole również zdobyła, powinna kilka więcej. Trzy niezłe okazje zmarnował Marcin Herman, dwie Kornel Adamus, jedną Jakub Ogiegło. Wracając do akcji zakończonych celnymi uderzeniami. Testowany zawodnik w pierwszej połowie wykończył dośrodkowanie Wojciecha Sadloka, w drugiej Adamusa. – Multum sytuacji stworzyliśmy, tylko dwie wykorzystaliśmy.  Powinno być przynajmniej 6:2. Przeciwnikowi zdarzały się błędy, m.in. przy wyprowadzaniu piłki. Nie potrafiliśmy tego wykorzystać – klaruje opiekun Pasjonata.

Podbeskidzie Bielsko-Biała U-17 – Pasjonat Dankowice 2:2 (2:1) Gole dla Pasjonata: testowany zawodnik – 2

Pasjonat: Śmiłowski – Tomala, Bieroński, Michał Wróbel, Małysz, Adamus, Herman, Marcin Wróbel, Sadlok, Ogiegło, testowany zawodnik oraz Stasica, Lech Trener: Bieroński