Piłka nożna - IV liga
Mistrzostwo dla GKS-u lub Drzewiarza? Nie tak szybko
Liderujący stawce IV ligi śląskiej, grupy 2 piłkarze GKS-u Radziechowy-Wieprz zostali w 13. kolejce boleśnie sprowadzeni na ziemię. Podobny los spotkał depczący im po piętach zespół z Jasienicy. To zwiastuje dalszą zaciętą walkę o prymat w rozgrywkach.
Wydarzenie.
Klęski duetu liderów. Wstydliwe występy, przynajmniej jeśli spojrzymy na „suche” wyniki, zanotowali minionej soboty piłkarze z Radziechów i Jasienicy. Drużyny po 12. kolejkach ligowych nadające ton rozgrywkom IV ligi zostały rozgromione po 5:1 (!) przez niedawnych III-ligowców. I choć do niedawna „dwójka” Podbeskidzia i LKS Bełk występowały szczebel wyżej, to rozstrzygnięcia owe można uznać za szokujące dla solidnego dotąd beskidzkiego duetu.
Bohater.
Ireneusz Trojanowski. Kolejny raz w tym sezonie golkiper Beskidu trafia do naszej kategorii najjaśniejszej postaci IV-ligowych zmagań. I znów znajdujemy ku temu pełne uzasadnienie. Bramkarz beniaminka w derbach dał się pokonać tylko raz, notując jednocześnie wiele udanych interwencji. Co więcej, za gola wpuszczonego zrehabilitował się wybitnie... strzelając gola. Trojanowski uczynił to uderzeniem z rzutu karnego na wagę wyjazdowego punktu swojej drużyny.
Plusy i minusy.
+ Trwa wyborna seria bielskich rezerw. Trener Piotr Bogusz miał do dyspozycji tym razem wyłącznie młodzież, która pokazała moc i zasłużenie rozbiła liderujący GKS. Dla „dwójki” Podbeskidzia to już czwarte zwycięstwo z rzędu.
+ Beskidzki tercet po 13. kolejkach może poszczycić się najlepszą defensywą w lidze. Po 13 goli straconych mają aktualnie GKS, Drzewiarz i Podbeskidzie II, choć w przypadku drużyn wymienionych na wstępie bilans ten w sobotę obficie zwiększył się.
– Jako jedyny beskidzki zespół bez derbowego zwycięstwa w aktualnych rozgrywkach pozostaje Spójnia Landek. Tym razem na własnym boisku nie potrafiła pokonać skoczowskiego Beskidu. Jesienią okazję podopieczni Jarosława Zadylaka będą mieli jeszcze jedną – na zakończenie rywalizacji w starciu z „Fiodorami”.
– Szymon Byrtek stracił miano samodzielnego lidera klasyfikacji strzelców. W weekend legitymującego się 8 bramkami zawodnika GKS-u dogonili trafiający do siatki Tomasz Kasprzyk (Gwarek Ornontowice) oraz Sebastian Kapinos (Unia Racibórz).
– Po raz pierwszy w sezonie poza lokaty 1-2. wypadł jasienicki Drzewiarz. To konsekwencja przegranej z bezpośrednim sąsiadem w tabeli.
Wyniki 13. kolejki:
Spójnia Landek – Beskid Skoczów 1:1 (0:0), RELACJA
Unia Racibórz – LKS Czaniec 2:1 (1:0), RELACJA
Polonia Łaziska Górne – Granica Ruptawa 0:0
Orzeł Mokre – Concordia Knurów 0:1 (0:1)
LKS Bełk – Drzewiarz Jasienica 5:1 (2:1), RELACJA
Krupiński Suszec – Gwarek Ornontowice 0:3 (0:2)
GKS Radziechowy-Wieprz – Podbeskidzie II Bielsko-Biała 1:5 (0:2), RELACJA
Szczakowianka Jaworzno – MKS Lędziny 1:1 (1:0)
Iskra Pszczyna – Wilki Wilcza 0:1 (0:0)
Klęski duetu liderów. Wstydliwe występy, przynajmniej jeśli spojrzymy na „suche” wyniki, zanotowali minionej soboty piłkarze z Radziechów i Jasienicy. Drużyny po 12. kolejkach ligowych nadające ton rozgrywkom IV ligi zostały rozgromione po 5:1 (!) przez niedawnych III-ligowców. I choć do niedawna „dwójka” Podbeskidzia i LKS Bełk występowały szczebel wyżej, to rozstrzygnięcia owe można uznać za szokujące dla solidnego dotąd beskidzkiego duetu.
Bohater.
Ireneusz Trojanowski. Kolejny raz w tym sezonie golkiper Beskidu trafia do naszej kategorii najjaśniejszej postaci IV-ligowych zmagań. I znów znajdujemy ku temu pełne uzasadnienie. Bramkarz beniaminka w derbach dał się pokonać tylko raz, notując jednocześnie wiele udanych interwencji. Co więcej, za gola wpuszczonego zrehabilitował się wybitnie... strzelając gola. Trojanowski uczynił to uderzeniem z rzutu karnego na wagę wyjazdowego punktu swojej drużyny.
Plusy i minusy.
+ Trwa wyborna seria bielskich rezerw. Trener Piotr Bogusz miał do dyspozycji tym razem wyłącznie młodzież, która pokazała moc i zasłużenie rozbiła liderujący GKS. Dla „dwójki” Podbeskidzia to już czwarte zwycięstwo z rzędu.
+ Beskidzki tercet po 13. kolejkach może poszczycić się najlepszą defensywą w lidze. Po 13 goli straconych mają aktualnie GKS, Drzewiarz i Podbeskidzie II, choć w przypadku drużyn wymienionych na wstępie bilans ten w sobotę obficie zwiększył się.
– Jako jedyny beskidzki zespół bez derbowego zwycięstwa w aktualnych rozgrywkach pozostaje Spójnia Landek. Tym razem na własnym boisku nie potrafiła pokonać skoczowskiego Beskidu. Jesienią okazję podopieczni Jarosława Zadylaka będą mieli jeszcze jedną – na zakończenie rywalizacji w starciu z „Fiodorami”.
– Szymon Byrtek stracił miano samodzielnego lidera klasyfikacji strzelców. W weekend legitymującego się 8 bramkami zawodnika GKS-u dogonili trafiający do siatki Tomasz Kasprzyk (Gwarek Ornontowice) oraz Sebastian Kapinos (Unia Racibórz).
– Po raz pierwszy w sezonie poza lokaty 1-2. wypadł jasienicki Drzewiarz. To konsekwencja przegranej z bezpośrednim sąsiadem w tabeli.
Wyniki 13. kolejki:
Spójnia Landek – Beskid Skoczów 1:1 (0:0), RELACJA
Unia Racibórz – LKS Czaniec 2:1 (1:0), RELACJA
Polonia Łaziska Górne – Granica Ruptawa 0:0
Orzeł Mokre – Concordia Knurów 0:1 (0:1)
LKS Bełk – Drzewiarz Jasienica 5:1 (2:1), RELACJA
Krupiński Suszec – Gwarek Ornontowice 0:3 (0:2)
GKS Radziechowy-Wieprz – Podbeskidzie II Bielsko-Biała 1:5 (0:2), RELACJA
Szczakowianka Jaworzno – MKS Lędziny 1:1 (1:0)
Iskra Pszczyna – Wilki Wilcza 0:1 (0:0)
