Siatkarze bielskiego BBTS-u zakończyli nieudany sezon. Wciąż grają ich młodsi koledzy z BBTS-u ATH, którzy w minionej kolejce zmierzyli się z Lotosem Treflem Gdańsk. bbts ath - ZAKSA Zespół prowadzony przez Pawła Gradowskiego wzmocniło dwóch środkowych z kadry plusligowej. Wojciech Siek i Tomasz Kalembka nie byli jednak w stanie znacząco wpłynąć na przebieg rywalizacji. Przyjezdni na dystansie całego spotkania dyktowali warunki gry. BBTS w tym meczu prowadził tylko raz... 1:0 na początku drugiej partii, którą przegrał do 13. W pierwszy i trzecim secie bielszczanie zaprezentowali się nieco lepiej, ale ciągle byli o kroków kilka za rywalem. W ostatniej części przegrywali 20:9. W końcówce, dzięki punktom zdobytym przez Kalembkę oraz Mateusza Ogrodniczuka podreperowali swoje konto. Wyrównany przebieg miała tylko premierowa odsłona. Gospodarze mieli kontakt z Treflem do samego końca (22:23).

Gdańszczanie odnieśli pod Dębowcem pewne zwycięstwo. BBTS zadanie przeciwnikowi ułatwił. Popełnił aż 26 błędów własnych.

BBTS ATH Bielsko-Biała – Lotos Trefl Gdańsk 0:3 (22:25, 13:25, 20:25)

BBTS ATH: Siek, Kalembka, Wykręt, Ogrodniczuk, Czerwiński, Słomka, Laszczak (libero) oraz Marek, Czapla Trener: P.Gradowski