Drużyna z Cięciny sparowała z zespołem z Leśnej. Spotkały się zatem ekipy rywalizujące w bielskiej "okręgówce". Ciecina Zebrzydowice rr Piłkarsko lepiej prezentował się Świt, ale sparingowe zwycięstwo odniosła ekipa z Leśnej. W premierowej odsłonie Radosława Pietrasika pokonali Łukasz Łodziana, który golkipera zaskoczył uderzeniem z dystansu oraz Arkadiusz Urbański strzałem z głowy. Podopieczni Seweryna Kośca nie byli dłużni. Dawid Szczotka wykończył stały fragment gry, a Marcin Kozioł nie zawiódł w sytuacji sam na sam. Po zmianie stron beniaminek z Leśnej zadał decydujący cios. Maciej Sowa wybornej okazji nie zmarnował.

- Za nami pożyteczny sparing z solidnym zespołem. Świt lepiej prezentował się pod względem piłkarskim, my nadrabialiśmy ambicją i bieganiem. Wynik jest sprawą drugorzędną, ale cieszy. Momentami popełnialiśmy katastrofalne błędy. Jesienią w lidze było podobnie. Pracujemy nad tym, ale  juniorskie wpadki się pojawiają - mówi Sebastian Szymala, trener zespołu z Leśnej.

Odczucia mam mieszane. To nie był nasza najlepszy mecz, ale walczyliśmy, biegaliśmy. Przeciwnik co miał, to wykorzystał, nam brakowało wykończenia. Pozytywów mimo wszystko jest po tym meczu sporo. Boisko i pogoda zadania nam nie ułatwiały - ocenia Seweryn Kosiec, szkoleniowiec Świtu.

Świt Cięcina - LKS Leśna 2:3 (2:2) Gole dla Świtu: Szczotka, Kozioł Gole dla LKS-u Leśna: Łodziana, Urbański, Sowa

Świt: Pietrasik - Kozieł, Szumlas, Kosiec, Szczotka, Szrajner, Pyjas, testowany zawodnik, Wandzel, Kozioł, testowany zawodnik oraz Gawron,, Dawid Juraszek, testowany zawodnik Trener: Kosiec

LKS Leśna: Kupczak - Sz.Kowalczyk, Sewera, Binda, Lach, Biegun, Urbański, Łodziana, Marciniak, Sowa, Wróbel oraz Borak, Niewdana Trener: Szymala