Słowa i czyny
Zapowiadał na naszych łamach chęć sprawienia niespodzianki w Landeku Marcin Michalik, szkoleniowiec Beskidu Skoczów.
Przy odrobinie szczęścia goście niespodziankę rzeczywiście sprawili. Spójnia była zespołem lepszym, dłużej utrzymywała się przy piłce, groźniej atakowała, ale tylko jeden atak potrafiła sfinalizować. W 21. minucie Tomasz Zyzak po podaniu Dawida Marka uderzył płasko przy słupku. Gol zwieńczył okres bardzo dobrej gry gospodarzy. Goście odpowiedzieli chwil kilka później. Błąd Zbigniewa Huczały po dośrodkowaniu Arkadiusz Ihasa z rzutu wolnego wykorzystał Dawid Kiełczewski, głową skierował piłkę do celu.
– Brak słów. Kompromitacja na całej linii z naszej strony. Jeśli nie wykorzystuje się stuprocentowych okazji, to się nie wygrywa – krótko komentuje mecz niepocieszony Jarosław Zadylak, szkoleniowiec lidera, który wobec straty punktów, na dwie kolejki przed końcem rozgrywek, ma trzy punkty przewagi na drugą w tabeli Wisłą.
Przyznać należy, iż gospodarze po zmianie powinni rozstrzygnąć losy meczu na swoją korzyść. Wspomniane przez naszego rozmówcę „setki” zmarnował Zyzak, który powinien skompletować hat-tricka. W doliczonym czasie gry faworyta mógł skarcić Marcin Jaworzyn. Michał Siedlok wytrącił w rytmu napastnika Beskidu.
– Chciałem podziękować chłopakom za walkę od pierwszej do ostatniej minuty w afrykańskich warunkach. Mieliśmy dużo szczęścia, przede wszystkim w drugiej połowie. Remis dla nas jest dobrym wynikiem. Bojaźliwie rozpoczęliśmy mecz. Po upływie 20. minut gra się nieco wyrównała. Brakowało w naszych poczynaniach agresywności. Spójnia nie pozwalała nam na zbyt wiele, m.in. dzięki agresywnej grze – klaruje Marcin Michalik, trener Beskidu.
Spójnia Landek – Beskid Skoczów 1:1 (1:1) 1:0 T.Zyzak (21') 1:1 Kiełczewski (32')
Spójnia: Huczała – Lech (75' Szczyrbowski), Sz.Kubica, Siedlok, Łacek, Marek, Kałka, Stawicki (46' Szwarc), Szczyrbowski, T.Zyzak, Frąckowiak Trener: Zadylak
Beskid: Trojanowski – Cholewa, Zaremski, Wojaczek, D.Ihas, Smagło, A.Ihas, Janik, Kochman, Kiełczewski (86' Jaworzyn), Surawski Trener: Michalik