
Sodzawiczny: Słabość w obronie, atuty w ataku
Wspólnie z Grzegorzem Sodzawicznym, szkoleniowcem LKS '99 Ochaby, dokonujemy podsumowania 19. kolejki a-klasowej w podokręgu skoczowskim.
– Od czterech meczów nie może wygrać Błyskawica Drogomyśl. Słyszałem, że z gry nie wygląda to źle, ale brakuje temu zespołowi wykończenia akcji ofensywnych, co doskonale opanowali piłkarze obecnego lidera A-klasy. Nie przekreślałbym jeszcze szans Błyskawicy, zwłaszcza z uwagi na możliwość zwycięstwa ze Spójnią w bezpośredniej konfrontacji, choć nie da się ukryć, że faworyt od awansu oddalił się. Warto jeszcze w kontekście meczu z Olzą Pogwizdów pochwalić właśnie ten zespół, który zimą pozbierał się i teraz dla każdego jest groźny.
Błyskawica Kończyce Wielkie odniosła z Morcinkiem podobne zwycięstwo, jak w meczu z nami. Goście prowadzili już 2:0, ale wówczas dało o sobie znać doświadczenie takich piłkarzy, jak Parchański czy Brychcy, którzy potrafią decydować o losach spotkań. I tu wniosek – grając samą młodzieżą nie zwojuje się świata.
W Goleszowie, jak dla mnie, bez niespodzianki. Graliśmy zimą sparing z ekipą z Goleszowa, która ma zespół ciekawy. A Orzeł Zabłocie boryka się z kłopotami kadrowymi. Wygranej gospodarzy można było oczekiwać.
Jestem w dużym szoku, że Wisła Strumień doznała takiej klęski na własnym boisku. Od razu, gdy miałem możliwość próbowałem zorientować się, jakim składem zagrali gospodarze. Rezultat wydawał mi się niewiarygodny, bo Kończyce Małe niczym mnie nie zaskoczyły pozytywnym wcześniej. To sensacja, która pokazuje, jak wyrównana jest liga.
Wiem z opinii obserwatorów konfrontacji w Zebrzydowicach, że jej losy mogły się zupełnie inaczej ułożyć. Po 20. minutach faworyzowana Spójnia mogła przegrywać z Pogórzem 0:3, bo przyjezdni mieli kilka kapitalnych szans na gola. Atutem lidera jest to, że gdy stwarza sytuację, to bramkę z reguły zdobywa. To doświadczony, solidny zespół, który ciężko „gonić”.
Zastanawiam się, jak to możliwe, że Strażak Pielgrzymowice przegrał ostatnio z Wisłą 1:10. Ta drużyna naprawdę zrobiła postęp w porównaniu z rundą jesienną, ma całkiem liczną kadrę. Tempo wygrało ze Strażakiem dopiero w końcówce. I nieprzypadkowo mecz miał taki scenariusz.
Grało nam się trudno z Beskidem, bo to niewygodny, twardo walczący przeciwnik. Świadczy o tym choćby to, że w pierwszych dwóch kwadransach rywale „zarobili” kilka żółtych kartek. W mecz weszliśmy kiepsko, piłkarze z Brennej zaskoczyli nas wykorzystując wrzut piłki z autu. Później przejęliśmy inicjatywę, stwarzaliśmy sytuacje, a popisową partię rozegrał Tomasz Śleziona, który strzelił wszystkie cztery gole. Mamy swoje problemy w obronie, ale i równocześnie dużą jakość w ataku, która tym razem przeważyła na naszą korzyść.
Wyniki 19. kolejki: Spójnia Zebrzydowice – LKS Pogórze 3:0 (1:0) Wisła Strumień – LKS Kończyce Małe 0:4 (0:0) Błyskawica Kończyce Wielkie – Morcinek Kaczyce 3:2 (0:1) Błyskawica Drogomyśl – Olza Pogwizdów 0:0 LKS Goleszów – Orzeł Zabłocie 2:1 (0:1) LKS '96 Ochaby – Beskid Brenna 4:2 (2:1) Tempo Puńców – Strażak Pielgrzymowice 3:2 (2:0)
[standings league_id=9 template=extend logo=false]