Bezapelacyjnym triumfem piłkarzy Świtu Cięcina zakończyły się zmagania z żywieckiej A-klasie. Podopieczni Dariusza Kozieła zdominowali rozgrywki, w nagrodę zagrają w przyszłym sezonie w „okręgówce”. aklasa_zywiec Po pierwszej części sezonu liderem był Beskid Gilowice. Mistrz jesieni wiosną mocno spuścił z tonu, natomiast Świt Cięcina kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa. W ostatecznym rozrachunku nad drugą na koniec sezonu Sołą Rajcza miał jedenaście punktów przewagi. – To był dla nas bardzo udany sezon. Nie pamiętam rozgrywek, w których zaliczyłem z zespołem 16 zwycięstw z rzędu, świetna sprawa i uczucie. Cztery lata pracy z zespołem zaowocowały. Stworzyliśmy kolektyw, w drużynie jest świetna atmosfera. Należy podkreślić fakt, iż jesteśmy zespołem w stu procentach amatorskim. Zawodnicy nie otrzymują za grą żadnych pieniędzy, cieszą się z gry, to jest ich pasja – klaruje Dariusz Kozieł, który w przyszłym sezonie beniaminka klasy okręgowej poprowadzi wspólnie z Robertem Sołtyskiem. To nie jedyna zmiana, która dotknie zespół z Cięciny. – Zamierzamy uzupełnić skład, zależy nam na 20-osobowej kadrze. Rewolucji nie będzie, zawodnicy wywalczyli awans, więc dostaną szansę na pokazanie się na wyższym szczeblu. Po ostatnim meczu wszyscy zadeklarowali dalszą chęć gry. Wygląda na to, że nikt nas nie opuści, chyba że nie zmieści się w nowej kadrze, którą, tak jak powiedziałem, chcemy uzupełnić i wzmocnić. Szukamy czterech, pięciu zawodników – dodaje.

Mistrz A-klasy Żywiec jest gotowy na grę w „okręgówce”? – Zdominowaliśmy rozgrywki w tym sezonie. Oczywiście pomiędzy A-klasą a ligą okręgową jest duża przepaść, ale myślę, że poradzimy sobie. Na pewno naszym największym atutem jest gra w ofensywie, nad defensywą musimy trochę popracować – stwierdza nasz rozmówca.

Świt przed startem rozgrywek zaliczy kilka sprawdzianów. Sparingowy serial rozpocznie już 12 lipca, zmierzy się wówczas ze Skałką Żabnica, cztery dni później sranie w szranki z GKS-em Radziechowy-Wieprz, a 19 lipca zagra z Jałowcem Stryszawa. Sparingpartnerów będzie więcej, kolejni są dogrywani.

Ciekawostka: królem strzelców żywieckiej A-klasy został – zdobywca 33 goli – Marcin Kozioł, zawodnik Świtu przymierzany jest do Koszarawy Żywiec. Drużyna z Cięciny strzeliła najwięcej bramek – 95, wygrała najwięcej spotkań – 22, w tym 16 z rzędu, żadnego nie zremisowała.

Świt Cięcina – 1. miejsce, 26 meczów, 66 punktów (22 zwycięstwa, 0 remisów, 4 porażki), bilans bramkowy 95:34.