Mecz kolejki, niespodzianka, bohater, rozczarowanie i liczby – w tych kategoriach odnosimy się tytułem subiektywnego podsumowania naszej redakcji do weekendowych gier w Bielskiej Lidze Okręgowej.

blo_logo Mecz kolejki. Pasjonat Dankowice – KS Wisła. W konfrontacji o fotel wicelidera „okręgówki” było prawie wszystko. Emocje do samego końca, sześć bramek, dwie „cegły”... Goście z Wisły przegrywali po nieco ponad godzinie gry 1:2, by ostatecznie złamać opór piłkarzy Pasjonata. Tymczasem kibice w Dankowicach byli świadkami jednego z ciekawszych meczów całej piłkarskiej jesieni.

Niespodzianka. Piast Cieszyn. Wybór inny być nie może, bo sobotni wyczyn beniaminka przyćmił występy pozostałych drużyn ligowych. Piast dotychczas wygrywał dwukrotnie, w obu przypadkach w Cieszynie. W Czechowicach-Dziedzicach skazywano go na pożarcie, a ofiarą zostali niespodziewanie... gospodarze. Już do przerwy nad wyraz skuteczny Piast prowadził 3:0, by po pauzie rywali dobić. Takiego pogromu MRKS-u nie przewidywały nawet najgorsze dla czechowiczan scenariusze.

Bohater. Mirosław Łacek. W minionej kolejce można byłoby w tym zestawieniu umieścić kilku zawodników. Nasz wybór padł nietypowo na środkowego obrońcę klubu z Wisły. Mirosław Łacek rozegrał znakomity mecz w Dankowicach. Nie tylko był podporą linii defensywnej swojej drużyny, ale dodatkowo pomógł wiślanom zdobywając dwie bramki. Istotne, bo dały one sukces, który sprawia, że KS Wisła pozostaje w grze o mistrzostwo Bielskiej Ligi Okręgowej.

Rozczarowanie. LKS Bestwina. W 10. kolejce ekipa trenera Sławomira Szymali pokonała Spójnię Landek i od tego czasu... nie wygrała. Ba, w czterech meczach futboliści z Bestwiny zdobyli ledwie dwie bramki i tyleż samo punktów do tabeli ligi okręgowej. W sobotę w Porąbce LKS Bestwina nie był bez szans. Teoretycznie. Goście przegrali 1:3 po kiepskiej w ich wykonaniu drugiej połowie pojedynku.

Liczby. 4 – gospodarze i goście – zgodni. Cztery razy punkty zostawały u miejscowych zespoły, cztery razy wywozili pełną pulę przyjezdni.

0 – nie pierwszy raz w tym sezonie doczekaliśmy się kolejki bez jakiegokolwiek podziału punktów.

2 – tyle karnych egzekwował i jednocześnie goli uzyskał w sobotnie popołudnie Dominik Natanek, napastnik Metalu Skałki.

20 – w sobotę odblokował się Dawid Frąckowiak. Lider klasyfikacji strzelców „okręgówki” ma obecnie na koncie 20 trafień.

9 – piłkarze Cukrownika śrubują rekord meczów bez wygranej w serii.

5 – na pięciu boiskach do przerwy zanosiło się na rozstrzygnięcia remisowe.

1 – z najmniejszą liczbą zwycięstw rundę jesienną zakończyli piłkarze Czarnych Jaworze. Identycznie przedstawia się ilość porażek ekip z Landeka i Wisły.

45 – defensywa z Chybia w 15 potyczkach była „raniona” najczęściej – średnia to aż 3 stracone bramki na mecz.

WYNIKI I TABELA BIELSKIEJ LIGI OKRĘGOWEJ