Borykająca się z problemami kadrowymi LKS Leśna nie była w stanie postawić się drużynie walczącej o awans do "okręgówki". Do przerwy piłkarze prowadzeni przez Piotra Jaroszka prowadzili 2:1 w sparingowym rozdaniu. Gola dla zespołu z Leśnej zdobył Łukasz Łodziana. Po zmianie stron Smrek Ślemień wykazał jeszcze większe inklinacje ofensywne. 

 

 

Ostatecznie test-mecz zakończył się porażką reprezentanta Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej 2:5. Na trafienia ekipy z A-klasy odpowiedzieć zdołał w rewanżowych 45 minutach tylko Filip Kupczak. - Zmierzyliśmy się z bardzo dobrym rywalem, który przewyższał nas doświadczeniem i jakością. Smrek miał zdecydowanie więcej argumentów w tym meczu - ocenił Seweryn Caputa, trener LKS-u Leśna.