Piłkarze Maksymiliana Cisiec zostają w klasie okręgowej – taki scenariusz wciąż jest możliwy. W Ciścu wiedzą o tym doskonale, stąd planowane wsparcie dla zespołu z Radziechów, którego utrzymanie na szczeblu IV ligi równoznaczne będzie z radością w obu klubach z Żywiecczyzny. cisiec Jeśli ekipa GKS-u zachowa IV-ligowy status, to piłkarze z Ciśca pozostaną uczestnikiem rozgrywek PROFI CREDIT Bielskiej Ligi Okręgowej. Nic dziwnego, że w Maksymilianie wszyscy kciuki za swojego sąsiada zza miedzy trzymają. – Z zespołem z Radziechów jesteśmy na dobre i na złe. Mamy z tym klubem pozytywne relacje. I będziemy im kibicować, aby w IV lidze zostali. Na mecz barażowym wybierzemy się autobusem, by wspomóc piłkarzy GKS-u dopingiem – zapowiada Jacek Kąkol, wiceprezes Maksymiliana.

GKS dwuetapową batalię o utrzymanie stoczy z Pilicą Koniecpol. Pierwszy mecz odbędzie się 25 lipca, rewanż 1 sierpnia.