W poprzednim sezonie seniorzy Orła Kozy spadli z A-klasy na najniższy szczebel rozgrywkowy w naszym regionie. Przyszłość zespołu po zakończeniu rundy jesiennej stanęła pod znakiem zapytania. Kozy Orzel Kozianie pierwszą część sezonu zakończyli w połowie stawki. W 10 meczach wywalczyli 12 punktów. Z drużyną pożegnał się trener Dariusz Malchar. Dla porównania KS Międzyrzecze, drugi ze spadkowiczów, wywalczył 25 „oczek” i jest liderem.

Może się okazać, iż spadek do B-klasy oraz mocno przeciętna runda jesienna stanowić będzie początek końca drużyny seniorów. – Jest nieciekawie, ale to się może zmienić. Konkretne decyzje musi podjąć zarząd oraz przedstawiciele władz gminy. Nie wiem, czy przystąpimy do rundy rewanżowej, szanse oceniam pół na pół. Dużo zależy od budżetu, którym będziemy dysponować. Nic nie będziemy robić na siłę. Jest grupa zawodników, która zadeklarowała chęć dalszej gry w seniorach. Zobaczymy, czy będzie nas stać na pierwszą drużynę. Mamy w klubie młodzież. Chcemy pomagać w rozwoju młodym chłopakom – mówi osoba związana z klubem.

Przyszłość seniorów koziańskiego Orła powinna wyklarować się początkiem przyszłego roku.