Jak burza przeszli przez eliminację wpierw na Podokręgu, a później w województwie śląskim zawodnicy Żywieckiej Akademii Piłki Nożnej. Dało to chłopakom z rocznika 2008 możliwość rywalizowania w Warszawie z przedstawicielami innych województw. ŻAPN trafił do jednej grupy z Escolą Varsovia, BKS-em Lublin oraz Wisełką Bydgoszcz. Podopieczni Tomasza Fijaka w meczu inauguracyjnym pokonali stołecznych 3:0. - Turniej rozpoczęliśmy bardzo dobrze, bo od wysokiego zwycięstwa. Dlatego do drugiego spotkania przystępowaliśmy ze sporymi nadziejami - powiedział Fijak. Żywczanie przegrali jednak z rówieśnikami z Lublina 2:3. - Prowadziliśmy 2:0, a w ostatnich sześciu minutach straciliśmy trzy bramki po prostych błędach - kiwał głową szkoleniowiec.
 
SMS ŻAPN w meczu ostatniej szansy rywalizował z Wisełką Bydgoszcz, która po zaciętym widowisku wygrała 2:1. - W tym spotkaniu musieliśmy wygrać, dlatego zagraliśmy bardzo ofensywnie. Nie wystarczyło to jednak, aby osiągnąć korzystny wynik. Zabrakło nam trochę szczęścia i koncentracji. Nie wytrzymaliśmy presji, która towarzyszyła temu turniejowi. Jest nam smutno, bo ćwierćfinał był na wyciągnięcie ręki - podsumował Fijak.