
Piłka nożna - IV liga
Do trzech razy sztuka
Po pierwsze trzy punkty sięgnęli zawodnicy Drzewiarza, którzy pokonali dziś rezerwy Podbeskidzia.
Starcie wybornie zaczęło się dla jasieniczan, którzy już w 6. minucie celebrowali trafienie. W obrębie pola karnego faulowany został nowy nabytek Drzewiarza, Bartłomiej Ślosarczyk. Do "wapna" podszedł Dariusz Łoś i pewnie umieścił piłkę w siatce. Prowadzenie Drzewiarza trwało jednak nieco ponad 20 minut. Gola wyrównującego dla bielszczan zdobył Bartłomiej Kręcichwost, który w sytuacji sam na sam pokonał Pawła Górę. Co istotne, Kręcichwost chwilę wcześniej zameldował się na placu gry, zmieniając kontuzjowanego Arkadiusza Maja. Tuż przed przerwą Drzewiarz znów objął prowadzenie. Kamil Sekuła bezlitośnie wykorzystał błąd bramkarza rezerw Podbeskidzia.
Po zmianie stron Drzewiarz postanowił pójść za ciosem i w 62. minucie było już 3:1. Łukasz Radomski skutecznie sfinalizował podanie od Marka Profica. Tymże wynikiem zakończyło się derbowe spotkanie. Była to pierwsza wygrana Drzewiarza w tym sezonie.
Po zmianie stron Drzewiarz postanowił pójść za ciosem i w 62. minucie było już 3:1. Łukasz Radomski skutecznie sfinalizował podanie od Marka Profica. Tymże wynikiem zakończyło się derbowe spotkanie. Była to pierwsza wygrana Drzewiarza w tym sezonie.