Do dziś jedynym zespołem bez wygranej w sezonie 2014/2015 w bielskiej „okręgówce” byli piłkarze cieszyńskiego beniaminka. Miejscowy Piast podejmował Koszarawę, która z Żywca wyjechała w trzynastoosobowym składzie. 

Koszarawa Zywiec porazka

Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęli gospodarze. Po kwadransie gry dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Dawid Janoszek. Dziesięć minut później było już 2:0. Centrę w pole karne strzałem głową sfinalizował Pavel Zahatlan. Przed przerwą żywczanie próbowali zdobyć kontaktowego gola, ale Robertowi Mrózkowi po prostopadłym zagraniu zabrakło wykończenia. Po zmianie stron przyjezdni prezentowali się z lepszej strony. Wpierw Michał Duda po dośrodkowaniu Szymona Barcika uderzył nad bramką, a następnie Grzegorz Szymik w dogodnej sytuacji trafił...w  bramkarza. Nie próżnował także Piast, ale Jakub Gałuszka nie dał się po raz trzeci zaskoczyć. W końcówce spotkanie Koszarawa zdobyła bramkę. Świetnym uderzeniem z rzutu wolnego tuż przy słupku popisał się Sławomir Hankus. Podopieczni Tomasza Sali poszli za ciosem, próbowali doprowadzić do wyrównania, ale nie wygrali wyścigu z upływającym czasem. 

Piast Cieszyn – Koszarawa Żywiec 2:1 (2:0) 1:0 Janoszek (18') 2:0 Zahatlan (29') 2:1 Hankus (84')

Piast: Oleksy - Bujok, Groś, Popelka (57' Tomala), Brachaczek, Rucki, Janoszek (75' Olszar), Wnęk, Stasiak, Lipovsky (75' Warzecha), Zahatlan (88' Brak) Trener: Bakuń

Koszarawa: Gałuszka - Berek, Jakubiec, Rus, Hankus, Barcik (61' Dziedzina), K. Janik, Mazgaj (80' Zwardoń), Szymik, Duda, Mrózek Trener: Sala