Po zaciętym, acz przegranym meczu z Iskrą Pszczyna ekipa z Jasienicy odrobiła dziś czwartoligową zaległość. Niestety, w stylu pozostawiającym sporo do życzenia.

drzewiarz_jasienica2

Goście na obiekcie Drzewiarza się rozgościli i, za sprawą Krystiana Sosny, autora hat-tricka, zgarnęli pełną pulą. Chrapkę na trzy punkty po nieudanym początku sezonu mieli podopieczni Marcina Biskupa, ale zespół, po dobrej rundzie wiosennej zeszłego sezonu, nie przypomina sam siebie.

- Wynik jest najważniejszy, nie gra. Ciężko po takim meczu coś powiedzieć. Przez pierwsze 20 minut przeważaliśmy. Potem przydarzył się nam błąd w obronie, niewykorzystany rzut karny. Przegraliśmy zasłużenie. Czekamy na sobotę. Koncentracja i determinacja, tego nam trzeba. Mamy jako zespół charakter i swoje oczekiwania. Musimy pokazać siłę zespołu, wyjść po porażkach z podniesioną głową - stwierdza trener Biskup.

Drzewiarz Jasienica - Jedność '32 Przyszowice 1:3 (0:2) 0:1 Sosna (30') 0:2 Sosna (45') 0:3 Sosna (75') 1:3 Fizek (86')

Drzewiarz: Żerdka - Fizek, Sibouih, Lapczyk, Basiura, Romanowicz (46' Mendrok), Juroszek, Kozioł (75' Rac), Łoś (69' Pawlus), Greń (46' Duś), Struś Trener: Biskup