Po falstarcie niespodzianka

Do spotkania z Przełomem zespół z Bystrej przystąpił po porażce z rezerwami LKS-u Czaniec. Drużyna KS-u nie uchodziła za faworyta w starciu z ekipą z Kaniowa, a wręcz przeciwnie - to Przełom jest stawiany jako jeden z kandydatów do mistrzostwa w tych rozgrywkach. Mimo to bystrzanie poradzili sobie w tym meczu i wygrali 2:1. - Zanotowaliśmy falstart z ekipą z Czańca, ale wyciągnęliśmy wnioski, zmieniliśmy taktykę i zagraliśmy dobry mecz. Mieliśmy swój plan na Przełom, trochę się cofnęliśmy i czekaliśmy na kontry, ale to przyniosło zamierzony rezultat - ocenia trener KS Bystra, Przemysław Musiał. 

 

 

Niespodzianek ciąg dalszy... 

Wygrana drużyny naszego rozmówcy nie była jedyną niespodzianką w minionej kolejce. Rezerwy GLKS-u pokonały spadkowicza z "okręgówki", zespół z Bestwinki 4:1. Zamek Grodziec wygrał z Żarem 1:0, natomiast Sokól Zabrzeg "rozbił" Orzeł Kozy aż 7:1. - Nie wiem jakim składem dysponowała "dwójka" GLKS-u, ale myślę, że mogło to mieć duże znaczenie na przebieg meczu z KS-em Bestwinka. Ogólnie w tym roku liga będzie bardzo wyrównana i każdy z każdym musi się liczyć - przyznaje Musiał. 

 

Na punkty wciąż czekają 

Na ligowe punkty wciąż czekają zespoły z Wapienicy i Ligoty. Ci pierwsi ulegli w miniony weekend drużynie z Kobiernic 0:2, natomiast podopieczni Zdzisława Hutyry po kolejnym szalonym meczu musieli uznać wyższość Sokoła Hecznarowice w stosunku 4:5. - Myślę, że na pewno te drużyny w końcu zaczną punktować i pourywają w końcu punkty faworytom, gdyż jakościowo nie odbiegają od innych zespołów w tej lidze - deklaruje szkoleniowiec zespołu z Bystrej. 
 

Wyniki 3. kolejki:

Pionier Pisarzowice - LKS II Czaniec 4:2 (0:1) 

KS Bestwinka - GLKS II Wilkowice 1:4 (0:1)

Sokół Zabrzeg - Orzeł Kozy 7:1 (4:1)

Zamek Grodziec - Żar Międzybrodzie Bialskie 1:0 (1:0)

Zapora Wapienica - Soła Kobiernice 0:2 (0:1)

KS Bystra - Przełom Kaniów 2:1 (1:0)

LKS Ligota - Sokół Hecznarowice 4:5 (1:2)

 

TABELA/TERMINARZ