Zawodniczka BKT Advantage już w I rundzie turnieju w czeskich Starych Splavach sprawiła nie lada niespodziankę. Rywalkę, a była nią Włoszka Sara Errani, znana tenisowym kibicom m.in. z występu w finale gry singlowej prestiżowego Rolanda Garrosa w 2012 roku, Maja Chwalińska ograła w dwóch setach. W obu włoska tenisistka zdołała wygrać tylko po 3 gemy.

Awans do II rundy równoznaczny stał się z konfrontacją z inną już utytułowaną zawodniczką – rozstawioną z „1” Barborą Krejcikovą, która w ubiegłym roku triumfowała w deblowych zmaganiach Rolanda Garrosa i Wimbledonu. Mecz okazał się bardzo zacięty. Polka premierową partię wygrała 7/6, ale w dwóch kolejnych nieznacznie lepiej radziła sobie Czeszka, zwyciężając 7/5 i 6/3.

Kolejny turniej Chwalińska zaliczy za 2 tygodnie w Stuttgarcie, gdzie także liczyć może na udany występ. – Maja pokazała, że jest już gotowa walczyć z czołowymi zawodniczkami i na pewno doświadczenie to zaprocentuje wkrótce – skomentował bielski klub, którego barw broni tenisistka pochodząca z Dąbrowy Górniczej.