"Złe, dobrego początki" - tak w skrócie można określić początkowy fragment gry. W 5. minucie "Pasy" wyszły na prowadzenie, po tym jak, zawodnik gospodarzy indywidualny rajd zwieńczył precyzyjnym strzałem. Odpowiedź "rekordzistów" była jednak taka, jak być powinna. Już 120 sekund później ponownie mieliśmy remis, a trafienie fetował Daniel Świderski. Napastnik pokonał bramkarza rezerw Cracovii strzałem... z niemal zerowego kąta. 

 

 

Na odpowiedzi jednak się nie skończyło. W 11. minucie to Rekord cieszył się z korzystnego rezultatu, a ponownie na listę strzelców wpisał się świderski, który golem spuentował dobre podanie od Piotra Wyroby. Na niespełna 10 minut przed końcem pierwszej części gry bramkę na 3:1 zdobył Michał Biskup. Nowy nabytek Rekordu wykończył dogranie od doświadczonego Tomasza Nowaka

 

Druga część meczu, podobnie jak pierwsza, wyśmienicie rozpoczęła się dla krakowian. We własnym polu karnym faulował Jakub Szumera, a piłkarz "dwójki" Cracovii z zimną krwią wykorzystał "11". Na więcej jednak bielszczanie nie pozwolili "Pasom", "dowożąc" kolejne zwycięstwo w zimowym okresie przygotowawczym do ostatniego gwizdka arbitra.