
Jeden przesądził
Jeden celny strzał w końcówce premierowej odsłony przesądził o losach pojedynku Maksymiliana Cisiec z Beskidem Skoczów. Nastroje w szeregach obu zespołów zgoła odmienne, rzecz jasna.
Drużyna ze Skoczowa do Ciśca przyjechała w roli faworyta, wskazywała na to bynajmniej ligowa tabela. Przebieg premierowej odsłony potwierdzał matematyczne zestawienie zespołów. Podopieczni Marcina Michalika dłużej utrzymywali się przy piłce. Optycznej przewagi długo nie potrafili wykorzystać. W końcówce pierwszej połowy z pomocą przyjezdnym przyszedł Mateusz Biegun, po stracie którego wyprowadzili skuteczny kontratak sfinalizowany przez Krzysztofa Surawskiego.
W przerwie Krzysztof Bąk, dokonał dwóch korekt w zestawieniu swojej drużyny. Na placu gry zameldowali się Damian Gołębiowski oraz... Krzysztof Bąk. Przeprowadzone zmiany przyniosły zamierzony efekt, w pewnym sensie. Gospodarze prezentowali się zdecydowanie lepiej niż przed przerwą. Podeszli do rywala nastawionego na grę z kontry wysokim pressingiem. To Maksymilian nadawał ton grze, częściej atakował, ale w kluczowych momentach brakowało zawodnikom precyzji. Grający szkoleniowiec klubu z Żywiecczyzny zmarnował dwie niezłe okazje, nie popisali się także Damian Tomiczek oraz zazwyczaj niezawodny Maciej Figura, który zaprzepaścił najlepszą sytuację na wyrównanie. Znajdując się kilkanaście metrów przed bramką i golkiperem uderzył źle.
– Do korzystnego wyniku w tym meczu zabrakło nam niewiele. Pierwsza połowa należała do gospodarzy, ale po przerwie to my byliśmy zespołem lepszym. Mieliśmy kilka sytuacji, po których powinniśmy przynajmniej doprowadzić od wyrównania. Może nie były to „setki”, ale sytuacje strzeleckie. Zabrakło lepszych zachowań w decydujących momentach. Zmiany przeprowadzone w przerwie, zarówno personalne, jak i w sposobie gry, przełożyły się na poprawę naszych poczynań – ocenia Bąk, grający trener Maksymiliana.
Maksymilian Cisiec – Beskid Skoczów 0:1 (0:1) 0:1 Surawski (42')
Maksymilian: Michalski – Kastelik, Semik, Gluza, Dudka, Gawliński (46' Bąk), Ł.Figura, Biegun, M.Figura, Motyka (46′ Gołębiowski), Tomiczek (75′ Miodoński) Trener: Bąk
Beskid: Trojanowski – Zaremski, Wojciechowski, Smagło, Padło, Cholewa (55' Pilch), Łapiński (80' Wojaczek), A.Ihas, Kruszka (75' Juroszek), Janik, Surawski Trener: Michalik