Ze zmiennym szczęściem także w 2. kolejce I ligi tenisa stołowego rywalizowały dwa nasze zespoły. Drugą wygraną w sezonie zanotowali pingpongiści BISTS Bielsko-Biała, na punkty poczekają jeszcze zawodnicy beniaminka z Kóz.

mirex3 Na inaugurację ekipa Orła Mirex Kozy doznała wysokiej porażki wyjazdowej. Drugie spotkanie dla beniaminka I ligi było już lepsze, ale wygrać udało się tylko trzy mecze. Zespół LKS Odra KGHM Metraco Roeben Miękinia przegrał wprawdzie inauguracyjny pojedynek singlowy, gdy Bartosz Kwodawski pokonał Nestora Wasylkowskiego, ale później dominował. Łupem gospodarzy padły m.in. dwa deble. O zwycięstwa singlowe dla kozian pokusili się Mariusz Zwoliński i Tomasz Pisarczyk.

LKS Odra KGHM Metraco Roeben Miękinia – Orzeł Mirex Kozy 7:3

Punkty dla Orła Mirex: Kwodawski, Pisarczyk, Zwoliński – 1

Zwycięzcy na otwarcie sezonu bielszczanie udali się do Wrocławia. Goście oczekiwali raczej łatwego spotkania, tymczasem tenisiści stołowi Dwunastki-Betard stawili zacięty opór. Po pierwszych grach pojedynczych żadna z drużyn nie była bliżej sukcesu. Deble przyniosły odskoczenie bielszczan, lecz niebawem mieliśmy remis 4:4. Dzięki wygranym Łukasza Pietraszko i najskuteczniejszego z bielszczan Filipa Młynarskiego komplet „oczek” dla BISTS stał się faktem.

UKS Dwunastka-Betard Wrocław – BISTS Bielsko-Biała 4:6

Punkty dla BISTS: Młynarski – 2,5; Tomicki i Pietraszko po 1,5; Michalik – 0,5