Szkoleniowiec przyznał, że długo nad propozycją z Pietrzykowic nie zastanawiał się. – Nie mieliśmy jeszcze okazji, aby szczegółowo rozmawiać o długofalowej wizji klubu. Jesteśmy natomiast wspólnie zainteresowani ambitnym celem awansu do ligi okręgowej – zaznacza Sebastian Gruszfeld, który w swoim trenerskim CV kilka awansów już ma. Na szczebel ligi okręgowej wprowadził ekipy z bielskiego podokręgu – Czarnych Jaworze, Halnego Kalna oraz GLKS Wilkowice, z którym to klubem rozstał się po zakończeniu minionej rundy jesiennej. Pod wodzą Gruszfelda z B-klasy na wyższy szczebel przedostały się z kolei drużyny z Kalnej i Łodygowic.

Jak dodaje nowy opiekun Borów, dopiero gdy zespół rozpocznie w połowie stycznia 2018 roku zimowe przygotowania, rozważany będzie temat ewentualnych kadrowych zmian w drużynie. – Muszę najpierw nieco bliżej poznać zespół, aby zobaczyć, jakie są potrzeby dokonania transferowych ruchów. Obecnie na to zdecydowanie zbyt wcześnie – mówi Gruszfeld.