Ligowych przetasowań ciąg dalszy
Metal Węgierska Górka powraca na szczebel ligi okręgowej. Awans „last minute” to następstwo niespodziewanego wycofania z rozgrywek Magury Bystra.
– Otrzymaliśmy potwierdzoną informację z klubu z Węgierskiej Górki, że po rozmowach ze sponsorem podejmuje wyzwanie i przystąpi do gry w lidze okręgowej – mówi nam Dariusz Mrowiec, prezes Podokręgu Żywiec, prowadzącego w sezonie 2024/2025 rywalizację w Lidze Okręgowej Żywiecko-Skoczowskiej.
Miejsce dla Metalu – jako drużyny z lepszym bilansem od 3. w stawce A-klasy Skoczów w poprzednim sezonie Cukrownika Chybie – pojawiło się wobec zawirowań personalnych w Magurze Bystra, w następstwie których włodarze klubu postanowili o wycofaniu drużyny z rozgrywek. Aby zachować 14-zespołowy skład ligowy i uniknąć tym samym stosunkowo niewielkiej liczby meczów oraz obowiązkowej pauzy w każdej kolejce, propozycję gry w lidze okręgowej złożono właśnie klubowi z Węgierskiej Górki.
Przesunięcie Metalu do „okręgówki”, który w terminarzu zastąpi Magurę i inaugurację sezonu zaliczy przeciwko Victorii Hażlach, niesie ze sobą dalsze przetasowania na ligowych szczeblach. Miejsce świeżo upieczonego beniaminka zajmie w A-klasie... Koszarawa Żywiec, sklasyfikowana na 4. pozycji w tabeli b-klasowej w ubiegłym sezonie i uzyskująca tym samym promocję wraz z rezerwami Stali-Śrubiarnia, LKS Sopotnia oraz Świtem Cięcina. Zmniejszy się zarazem liczba uczestników zmagań o mistrzostwo B-klasy. Tym bardziej, że niezależnie od scenariusza opisanego powyżej, rezygnację z gry seniorów przekazali do podokręgu działacze Beskidu Kocierz.
– Szkoda, że praktycznie przed samą ligą mamy takie dość duże zawirowania, ale czasem tak się zdarza. Rozwiązujemy je w sposób regulaminowy i zgodny z wolą zainteresowanych klubów. Pamiętajmy też, że to amatorska piłka, a w niej przypadki bywają naprawdę bardzo różne – komentuje Mrowiec.