Pół roku w Wilkowicach spędził dotychczas w roli trenera a-klasowego zespołu Sławomir Białek. W ostatnich dniach doszło do rozmów z władzami klubu w kwestii przedłużenia współpracy.

Bialek Obie strony porozumienie osiągnęły. Oznacza to, że również w rundzie wiosennej Sławomir Białek drużynę GLKS-u Wilkowice poprowadzi. Decyzja, która wcale przesądzona nie była wydaje się tak czy inaczej słuszna. Piłkarską jesień wilkowiczanie zakończyli na 6. miejscu w tabeli A-klasy, lecz z niewielką, tylko trzypunktową stratą do będącego na półmetku rozgrywek na podium Sokoła Buczkowice. Nadarzy się więc okazja, by rozpoczęte dzieło zwieńczyć w odpowiedni sposób.

– Zobaczymy, jak ułoży się nam dalsza współpraca. Nie ukrywam, że liczę na większe zaangażowanie ze strony zarządu klubu. Chciałbym, aby coś fajnego udało się do zakończenia sezonu w Wilkowicach stworzyć – wyjaśnia szkoleniowiec ekipy z Wilkowic.

Zespół na wiosnę przystąpi do rywalizacji wzmocniony i z... realną nadzieją wdrapania się na a-klasowe podium. Jedyny zawodnik po stronie kadrowych ubytków to pomocnik Kornel Szwedka.