SportoweBeskidy.pl: Po siedmiu kolejkach Drzewiarz ma na swoim koncie sześć kolejnych zwycięstw i remis. Spodziewał się pan tak udanego początku rozgrywek?
Mirosław Łaciok: Jestem bardzo zadowolony, inaczej być nie może. W każdym meczu gramy o pełną pulę, z takim nastawieniem przystąpiliśmy do rozgrywek. Myślę, że w Radziechowach również mogliśmy wygrać. Rywalom dopisywało momentami szczęście, do nas także uśmiechnęło się kilka razy. Mecz na szczycie mógł się podobać.

SportoweBeskidy.pl: Udany początek wśród kibiców rozpala zapewne wyobraźnie. III liga w Jasienicy?
M.Ł.:
Za nami dopiero siedem spotkań. To, co prawda połowa rundy, ale jest za wcześnie na oceny i deklaracje. Po zakończeniu pierwszej części rozgrywek będziemy mogli wspólnie się zastanowić co dalej. Dobry początek rozgrywek cieszy, a moim zdaniem nasza forma zwyżkuje.

SportoweBeskidy.pl: Jaki zatem cel postawił pan przed zespołem przed rozpoczęciem rozgrywek?
M.Ł.:
Drugi sezon z rzędu kładziemy nacisk na ogrywanie młodzieży, chłopaków z naszego klubu oraz naszego regionu. Takie podejście zdaje egzamin, co pokazują wyniki. Myślimy o przyszłości naszych zawodników, dlatego podjęliśmy współpracę z bielskim Podbeskidziem. Najlepsi będą mogli trafić do największego klub w regionie. Cel sportowy? Tak, jak powiedziałem, w każdym meczu gramy o trzy punkty.

SportoweBeskidy.pl: Przed sezonem do zespołu dołączyło kilku zawodników. Jak pan ocenia poczynione ruchy kadrowe?
M.Ł.:
Wielkich zmian nie było. Utrzymaliśmy kurs na młodzież, ale młodzież musi się od kogoś uczyć, dlatego w zespole musi być kilku doświadczonych zawodników. Robert Jastrzębski to młody i utalentowany bramkarz, Daniel Gołuch zbyt długo u nas nie pogra, na pewno trafi do wyższej ligi, podobnie jak Krzysztof Łaciak. Damian Stawicki już u nas był, a Kamil Maj to kolejny młody gracz z potencjałem. Myślę, że wszyscy wkomponowali się w zespół, trener ma z nich pożytek. 

SportoweBeskidy.pl: Zespół i sztab szkoleniowy dość niespodziewanie został wzmocniony. Jaką rolę będzie pełnił z klubie Richard Zajac?
M.Ł.:
Przede wszystkim postawiliśmy na Ryśka Zajaca, aby przekazywał swoją wiedzą młodszym kolegom. Będzie szkolił młodych golkiperów, zarazem sam może jeszcze z powodzeniem grać. Zyskaliśmy zatem także bramkarza. 

SportoweBeskidy.pl: Dziękuję za rozmowę. 
M.Ł.:
Dziękuję.