Rozpoczęliśmy mecz na pół gwizdka i przegrywaliśmy 0:2 – ocenia początek sparingowej potyczki z Błyskawicą Drogomyśl trener LKS-u Bestwina. Bestwina rusek Podopieczni Sławomira Szymali w pierwszym fragmencie meczu stracili dwa gole. Broniący dostępu do bramki, pod nieobecność starszych kolegów, junior Mateusz Nowak skapitulował po uderzeniu Krzysztofa Koczura z rzutu karnego oraz główce Mateusza Saltariusa, który wykończył akcję Rafała Dziadka. – Bramkarze narzekają na drobne urazy, przynajmniej jeden z nich na ligę powinien być gotowy. Zmiennik z juniorów spisał się dobrze. Przy golach, które straciliśmy nie miał szans na skuteczne interwencje – klaruje trener Szymala.

Przy wyniku 0:2, mniej więcej po upływie 30 minut rywalizacji drużyna z Bestwiny wzięła się do gry. – Źle podeszliśmy do meczu, na pół gwizdka. Mówiłem zawodnikom, że zagramy z czołowym zespołem A-klasy, który wzmocnił się. Nie zareagowali właściwie – podkreśla nasz rozmówca, którego podopieczni złapali kontakt po precyzyjnym podaniu Artura Sawickiego do testowanego zawodnika, ten precyzyjnie uderzył z pierwszej piłki.

Po zmianie stron więcej z gry miała Bestwina, która za sprawą Szymona Skęczka wyrównała. Powracający do wysokiej formy napastnik przelobował bramkarza uderzeniem z ponad 20 metrów. Wyczyn kolegi z drużyny próbował skopiować jeden z testowanych graczy. Piłka przeleciała nad golkiperem, odbiła się od murawy i... minęła cel. Błyskawica również miała swoją okazję w tej części meczu, Nowakowi w sukurs przyszedł słupek.

LKS Bestwina – Błyskawica Drogomyśl 2:2 (1:2) Gole dla Bestwiny: Sawicki, Skęczek Gole dla Błyskawicy: Koczur (z rzutu karnego), Mat.Saltarius

LKS Bestwina: M.Nowak – Żurek, Lisewski, testowany zawodnik, Duś, Pokusa, testowany zawodnik, Francuz, Łoś, Sawicki, testowany zawodnik oraz Wentland, Skęczek, Droździk, Włoszek, D.Nowak, testowany zawodnik Trener: Szymala