Pełne ręce roboty mają działacze i sztab szkoleniowy LKS-u Czaniec. Trwa wstępna selekcja do III-ligowego zespołu. lks czaniec Wspomniana selekcja opiera się o treningi otwarte, które cieszą się dużym zainteresowaniem. W dotychczasowych zajęciach wzięło udział blisko 30 zawodników. 20 testowanych graczy zostało zaproszonych na ostatni tego typu trening, który odbędzie się 4 lipca o godzinie 11:00. 15 z nich w ten sam dzień weźmie udział w pojedynku z zawodnikami kadry pierwszego zespołu. – Pojawili się zawodnicy z bielskich klubów, z Rekordu i Podbeskidzia, gracze z lig okręgowych, z lig IV. Był także bramkarz Wisły Kraków – mówi Sławomir Tynka, dyrektor sportowy czenieckiego klubu.

Umowę z zespołem oficjalnie przedłużył trener Ryszard Kłusek. W Czańcu zostaje także najlepszy strzelec. Bartosz Praciak, podobnie jak wspomniany szkoleniowiec, w klubem związał się na najbliższy rok. Przyszłość trzech graczy – Dawida Nagiego, Daniela Fabisiaka oraz Przemysława Kwaśniewskiego jest niepewna. Pierwszy z wymienionych był wypożyczony z bielskiego Podbeskidzia. Ma oferty z innych drużyn, mówi się o Rekordzie Bielsko-Biała. Fabisiak grał w Czańcu na podobnych zasadach. Jeśli nie znajdzie zaczepienia w wyższej lidze, zostanie w klubie – wyraził taką chęć. Dalsza obecność w zespole Kwaśniewskiego nie zależy tylko od aspektów stricte sportowych.

Wątki transferowe powinny wyjaśnić się w drugim tygodniu lipca. Według założeń działaczy, kadra zespołu po sparingu z Zagłębiem Sosnowiec (11 lipca) będzie wykrystalizowana. Jej szeregi wzmocnić ma dwóch zawodników o uznanej marce. – W ich przypadku nie ma mowy o testach. Są to ograni i znani w naszym regionie piłkarze – tajemniczo komentuje Sławomir Tynka.