Tytułowa niespodzianka w wykonaniu Górala Żywiec, to... niedotarcie drużyny na mecz sparingowy w Kobiernicach...

Goral Radziechowy GKS dzi Pierwotnie sparingowe starcie Górala Żywiec z Sołą Kobiernice zaplanowane było na środowe popołudnie. Wobec zawirowań mecz przeniesiono na piątek na godzinę 18:00. Jednak i ten termin nie był dla żywieckiego klubu wygodny. - Trener Krzysiek Bąk zadzwonił do nas pół godziny przed meczem, że nie zdołali się oni zebrać na sparing - powiedział nam Zbigniew Skórzak, szkoleniowiec Soły Kobiernice. W wyniku zaistniałych okoliczności zawodnicy Soły odbyli jednostkę treningową.