
Pierwsze złoto
„Spod Kopca do Ligi Mistrzów”. Tytułowy kopiec oraz Liga Mistrzów to dwa bieguny spajające historyczną klamrą 20 lat istnienie Beskidzkiego Towarzystwa Sportowego Rekord, wcześniej Lipnik. Z okazji jubileuszu powstała książka traktująca o historii klubu. Na naszych łamach będziemy systematycznie przytaczać jej fragmenty, zachęcając tym samym do nabycia unikatowej pozycji autorstwa Jana Pichety.
Dzisiaj prezentujemy kolejną dawkę wypowiedzi traktujących o młodzieżowej rywalizacji futsalistów.
Paweł Budniak: - Fajnych momentów w Rekordzie było sporo. Jednym z najbardziej pamiętnych jest pierwsze młodzieżowe mistrzostwo Polski w grudniu 2008 r. Zostałem wtedy uznany za najlepszego zawodnika bielskiego turnieju i zdobyłem tytuł króla strzelców. Wspaniały był finał po rzutach karnych i późniejsza radość, bo to pierwsze złoto dla Rekordu w historii. Ktoś jednak musiał ten serial rozpocząć!
Witold Zając: - Z Piotrkiem Szymurą zdobyliśmy – już jako trenerzy – medal na mistrzostwach Polski U-20 czy U-19. Z drużyną do lat 19 wygraliśmy pierwszy złoty medal na turnieju rozgrywanym w hali Rekordu! Pamiętam, że w meczu finałowym z Radanem Gliwice przegrywaliśmy już 1:3 w serii rzutów karnych. Bronił Maciek Rozmus, który teraz jest moim podopiecznym w seniorskiej ekipie AZS Katowice. Do karnego podszedł zawodnik Radanu Łukasz Woźniak. Gdyby trafił, przegralibyśmy mistrzostwo. Tymczasem chybił. Potem Maciek obronił rzut karny Michała Piotrowicza i drugi rzut karny Tomka Luteckiego. W ten sposób zdobyliśmy pierwsze mistrzostwo Polski drużyn młodzieżowych. Wróciliśmy z piekła do nieba.
Książkę można zakupić w recepcji sportowej Ośrodka Sportowo-Szkoleniowego „Rekord” przy ul. Startowej 13.