– Atmosfera po wygranym barażu jest znakomita. Mam nadzieję, że uda się ją utrzymać, to dla nas priorytet – mówi nam na wstępie Krzysztof Karpeta. Drużyna rozpocznie treningi stosunkowo późno w porównaniu do innych ligowców, bo we wtorek 19 lipca. Pierwszy sparing rozegra w niedzielę 24 lipca, a jej rywalem będzie Magura Bystra, 4. zespół żywieckiej A-klasy w minionym sezonie.

Pewne jest, że Muńcuł weźmie udział w kolejnej edycji Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Żywiec. Jeśli nie zdoła pokonać swojego rywala to będzie poszukiwać sparingpartnera na pierwszy sierpniowy weekend. Następnie ruszy liga, a w tej... – Po awansie wiem, że stać nas na wszystko. Naszym celem jest przede wszystkim jak najszybsze zapewnienie sobie utrzymania i zajęcie miejsca w środku tabeli – kontynuuje trener beniaminka.
 


By zrealizować przedsezonowe założenia niezbędne są wzmocnienia. Klub jest na etapie poszukiwania zawodników, trwają rozmowy transferowe. Tomasz Lach, dotychczasowa „jedynka” w bramce Muńcoła, poinformował, że w obliczu nawarstwienia obowiązków zawodowych nie będzie mógł poświęcić na granie w piłkę tyle czasu, co do tej pory. – Poszukujemy przede wszystkim bramkarza. Tomek zapewnił mnie jednak, że w razie potrzeby pomoże zespołowi – zdradza Karpeta. Niczym bumerang, co okienko transferowe, powraca temat wzmocnień zza naszej południowej granicy. – Jesteśmy w kontakcie z kolegami ze Słowacji, na konkrety jest jednak jeszcze zbyt wcześnie. Chciałbym, żeby do zespołu dołączyło 3 zawodników – podsumowuje Karpeta.